W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia odbył się turniej Jason Lyons Solo Trophy w Mildurze. Udział w nim wzięli zawodnicy znani w Europie, lecz jeden z nich zawody zakończył przedwcześnie.
Chodzi o jednego z trójki Brytyjczyków, którzy zameldowali się w Australii. Przed kilkoma dniami m.in. Adam Ellis i Daniel Bewley przylecieli i niemal od razu ponownie wsiedli na motocykle. Nie były to co prawda ich maszyny, lecz w tym przypadku chodzi przede wszystkim, by nie rozstawać się z motocyklem. Jeśli chodzi o tego pierwszego, to sprzętu użyczył mu m.in. Justin Sedgmen, co mogliśmy obejrzeć na filmikach od samego zainteresowanego. Długo jednak nie pojeździł. Na początku pękł mu łańcuch, lecz był to dopiero początek złych wiadomości.
Podczas jednego z biegów pojechał na starcie za szeroko, przez co zahaczył o dmuchaną bandę i przeleciał przez kierownicę. O całym zdarzeniu poinformował tata Ellisa, który zamieścił także wideo z całego zdarzenia. Dodał też, że najprawdopodobniej najmocniej ucierpiał obojczyk, który miał się przemieścić. Patrząc na sam wypadek to nie jest to tak groźna kontuzja jak mogła być. Teraz jednak będzie zmuszony na jakiś czas przerwać przygotowania do sezonu w Europie. Już za trzy dni miał wziąć bowiem udział w kolejnych zawodach, lecz na tę chwilę jest to chyba niemożliwe.
Jest to niepokojący sygnał dla kibiców przede wszystkim Enea Polonii Piła. Ellis co prawda powinien dojść do pełni sił przed startem sezonu, lecz nie wiadomo, w jakiej będzie formie. Klub z Wielkopolski chce natomiast walczyć o najwyższe cele w Krajowej Lidze Żużlowej. Tam Ellis ma być jednym z liderów, gdzie w ostatnich sezonach pokazywał, że stać go na bardzo wysokie wyniki jeśli chodzi o najniższy szczebel rozgrywkowy. Miewał też udane występy w cyklu Tauron SEC, a jego kolejnym celem miał być start na zapleczu PGE Ekstraligi.
Jeśli chodzi o turniej w Mildurze, to po krótkiej przerwie był on kontynuowany. Najlepsi w nim okazali się być zawodnicy ZOOleszcz GKM-u Grudziądz – Max Fricke i Jaimon Lidsey. Podium uzupełnił Fraser Bowes, zaś ostatni linię mety w finale przeciął wspomniany wyżej Justin Sedgmen. Gdy tylko dostaniemy szczegółowe wyniki, to je opublikujemy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!