Z pewnością nie tak wyobrażał sobie początek tegorocznych zmagań Nicklas Aagaard. Ostatnio zanotował bowiem upadek, a wynikiem niego jest m.in. złamany obojczyk.
Duńczyk startuje w barwach GKM-u Grudziądz od sezonu 2022, czyli początku U24 Ekstraligi. To właśnie te rozgrywki otworzyły mu drzwi do startów w naszym kraju. Uważany za duży talent zawodnik dotychczas jednak nie pokazał swojego potencjału. Wystąpił bowiem w sześciu meczach „Gołębi”, w których zdobył 8 punktów i trzy bonusy. Ponad połowę tego dorobku zdobył podczas ubiegłorocznego domowego starcia z U24 Beckhoff Spartą Wrocław (4+2).
Grudziądzkie Mebelki GKM Grudziądz zdecydowały się jednak zostawić 17-latka w kadrze. Na start w tegorocznych rozgrywkach przyjdzie mu jednak bowiem poczekać. W środę znalazł się bowiem w składzie Esbjerg Vikings na domowy mecz ze Slangerup. Od początku jednak warunki torowe były dalekie od ideału, lecz arbiter postanowił o starcie zawodów. Jak się później okazało, była to zła decyzja, gdyż nawet najlepsi mieli problemy z płynną jazdą, a dwójka zawodnika start w meczu przypłaciła kontuzją i przerwą w startach.
Jednym z tych pechowców był właśnie Nicklas Aagaard, którego pociągnęło na wyjściu z pierwszego wirażu i wpadł w swojego klubowego kolegę – Emila Breuma. Starszy z tego duetu co prawda opuścił tor w karetce, lecz po szczegółowych badaniach wyszło, że nie ma żadnych złamań. Zawodnik klubu z Grudziądza natomiast tego szczęścia nie miał. Chociaż wrócił do parku maszyn o własnych siłach, to złamał on obojczyk oraz doznał lekkiego wstrząsu mózgu. Rozpoczął jednak już rehabilitację, by jego rozbrat z motocyklem trwał jak najkrócej.
Rzecz jasna nie zdoła wystąpić na inaugurację U24 Ekstraligi. Ta nastąpi bowiem już w najbliższy wtorek, a Grudziądzkie Mebelki GKM podejmą na domowym obiekcie debiutanta z Zielonej Góry. Początek starcia zaplanowano na godzinę 17:00.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!