Początek sezonu był dość pechowy dla zawodników NovyHotel Falubazu Zielona Góra. Wygląda jednak, że już niebawem cały zespół będzie gotowy do walki o najwyższe cele.
Jeszcze przed startem sezonu zielonogórzanie stracili dwóch zawodników. Najpierw urazu bowiem doznał Piotr Pawlicki, który jednak szybko wrócił na tor, a później Mateusz Łopuski. Wychowanek Wybrzeża Gdańsk podczas jednego z pierwszych treningów złamał bowiem lewą łopatkę. Jest to ten rodzaj kontuzji, kiedy to zawodnicy nie wracają szybciej na tor z uwagi na spory dyskomfort podczas jazdy. Tak też jest w przypadku młodzieżowca, który na motocykl wróci nie wcześniej niż za dwa tygodnie.
—> NAJWIĘKSZA DAWKA ŻUŻLA – Sprawdź już teraz! <—
Tym samym wiemy, że Łopuskiego zabraknie m.in. podczas inauguracji U24 Ekstraligi. Ta odbędzie się już w najbliższy wtorek (23.04), kiedy to Falubaz Zielona Góra uda się do Grudziądza, by walczyć z tamtejszymi Grudziądzkimi Mebelkami GKM-em. Później ekipę spod szyldu „Myszki Miki” czeka domowe starcie z Motorem Lublin, a potem zaś będą pauzować. Tym samym juniora możemy nie zobaczyć szybciej niż 14 maja. Pod znakiem zapytania stoi także jego start w pierwszej rundzie DMPJ.
Łopuski do drużyny dołączył podczas ostatniego okienka transferowego, któremu skończył się kontrakt w macierzystej drużynie. Kibice przede wszystkich mniejszych klas z pewnością kojarzą to nazwisko, gdyż zarówno na mini żużlu, jak i na motocyklach o pojemności 250cc był wybijającą się postacią. Ma on na swoim koncie nawet start w reprezentacji Polski podczas Mistrzostw Europy w klasie 125cc. W poprzednim sezonie został bowiem wypożyczony do ekipy z Wrocławia, by móc rywalizować w U24 Ekstralidze. Ponadto startował też regularnie w cyklu Nice Cup.
Mateusz ŁopuskiAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!