We wtorek poznaliśmy nazwisko nowego szkoleniowca reprezentacji Danii. Hansa Nielsena na tym stanowisku zmienił.. ciągle jeżdżący Nicki Pedersen.
Hans Nielsen w dzień rozgrywania finału Speedway of Nations oficjalnie ogłosił, że jest to jego ostatnia impreza na stanowisku szkoleniowca reprezentacji Danii. Wobec tego przez ostatnie pięć miesięcy Duńska Federacja Motocyklowa (DMU) zbierała kandydatury chętnych, którzy chcieliby go zmienić. Wśród nich pojawiali się Ci, którzy na żużlu zjedli zęby jak np. Nicki Pedersen czy indywidualny mistrz świata Jan Osvald Pedersen.
Ostatecznie wybór padł na tego pierwszego. „Power” będzie łączył swoje starty w ZOOleszcz GKM-ie Grudziądz ze sprawowaniem władzy w reprezentacji Danii. Stanie przed dużym wyzwaniem, gdyż dotychczas nie miał okazji do bycia menadżerem, lecz stawia sobie duże cele. Umowa dotychczas została podpisana na sezon, lecz obie strony mają nadzieję, że jest to początek czegoś większego. Pierwszy duży sprawdzian Pedersena będzie czekał już w 2023 roku, kiedy to powróci Drużynowy Puchar Świata.
Zawodnicy są zadowoleni z wyboru
Mimo, że Nicki Pedersen jest znany z dość impulsywnego działania to najlepsi zawodnicy z kraju Hamleta są zadowoleni z wyboru związku. Uważają, że jest to najlepszy kandydat na to stanowisko i już nie mogą doczekać się współpracy z trzykrotnym IMŚ. Podziwiają go za sposób w jaki osiągnął swój sukces i determinację do powrotu na tor.
– Doświadczenie i walka, którą podjął Nicki, aby dotrzeć na sam szczyt, może być tylko inspiracją dla duńskiego żużla. Jednocześnie uważam, że Nicki jest bardzo wyraźną postacią i potrafi pokazać problem za pomocą słów, które są dla każdego zrozumiałe. Widzę jego temperament jako siłę i jestem pewien, że będzie cieszył się wielkim szacunkiem wśród kierowców. Będzie wkładał w to całe serce a jego doświadczenie zagra kluczową rolę – powiedział stały uczestnik cyklu SGP, Anders Thomsen.
W podobnym tonie wypowiedział się aktualny wicemistrz świata – Leon Madsen. Mimo, że obaj panowie mają dość podobny charakter, co akurat w tym przypadku może nie grać na korzyść to Madsen jest pozytywnie nastawiony. Uważa, że DMU podjęło jedyną słuszną decyzję. – Nie mogę się doczekać współpracy z Nickim. Uważam, że DMU podjęło fantastyczną decyzję. W moich oczach trener powinien być przede wszystkim nauczycielem i mentorem dla młodych zawodników. Nicki z kolei potrafi to zapewnić zapewnić – zauważył dla Vojens Speedway Klub.
Swoją opinię przedstawił także Benjamin Basso. Czwarty młodzieżowiec świata zauważył, że dzięki Pedersenowi reprezentacja Danii otrzyma dodatkowy rozgłos. Cieszy się jednak, bo w przeciwieństwie do Nielsena Pedersen, który cały czas jeździ zna wszystkie nowinki panujące w czarnym sporcie. – Z Nicki na czele myślę, że duński żużel zyska większy rozgłos, przez jego charyzmatyczną osobowość. Moim zdaniem dorośnie wraz z zadaniem i poradzi sobie ze swoim charakterem w inny sposób. Z pewnością będzie emocjonująco i inaczej z trenerem, który ma faktyczne doświadczenie z nowszego żużla – zakończył.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!