Okres między końcem sezonu ligowego, a oknem transferowym przynosi wiele zwrotów akcji. Jednym z nich jest bez wątpienia odejście Jasona Doyle'a z Fogo Unii Leszno pomimo wcześniejszych zapewnień o pozostaniu w klubie. To wszystko pomimo przeciętnego jak na jego umiejętności sezonu Australijczyka.
Jason Doyle w 2021 roku zamienił Włókniarz Częstochowa na Unię Leszno i miał bardzo udany sezon w PGE Ekstralidze. Dla Unii Leszno zdobył 197 punktów i 17 bonusów, a dokonał tego w 95 biegach, co przełożyło się na średnią na poziomie 2,253 pkt/bieg. Był niekwestionowanym liderem „Byków” notując wyższą przeciętną od reszty zespołu. Do tego został sklasyfikowany na czwartym miejscu wśród najskuteczniejszych zawodników w całych rozgrywkach. Doprowadził Fogo Unię Leszno do półfinałów podczas gdy pozostali liderzy Fogo Unii Leszno przeplatali lepsze i słabsze występy.
W 2022 roku mogliśmy oglądać zupełnie odmienionego Australijczyka. Doyle miał udany początek sezonu, lecz kolejne spotkania coraz bardziej kładły cieniem jego przyzwoite wejście w sezon. Zaczął być bardzo niestabilny. Wygrywał bieg po to, aby w kolejnej serii dojechać daleko za rywalami, a niejednokrotnie był jednym z głównych autorów porażki.
Taka sinusoidalna forma lidera kadry Australii spowodowała, że osiągał on przeciętnie o 0,301 punktu na wyścig mniej. Taki regres przełożył się na trzeci największy spadek pod względem średniej biegopunktowej w całej PGE Ekstralidze. Pomimo tego po słowie danym Fogo Unii Leszno zdecydował się na odejście, a nowym klubem Jasona Doyle’a ma być beniaminek z Krosna, który przedstawił mu na tyle korzystną ofertę, że Wielkopolanie nie byli w stanie jej przebić.
W zeszłym roku na pozyskanie po awansie innego Australijczyka, który zaliczył widoczny regres zdecydowała się Arged Malesa Ostrów Wielkopolski. Chris Holder w 2021 roku uzyskał średnią o 0,152 pkt/bieg niższą niż w sezonie poprzedzającym. Przejście do tegorocznego beniaminka okazało się dla niego „strzałem w dziesiątkę”. „Chrispy” był zdecydowanym liderem beniaminka, który spadł z PGE Ekstraligi. Jego dobrą formę dostrzegli jednak właśnie działacze leszczyńskiej Unii, którzy uzgodnili z Australijczykiem warunki kontraktu na 2023 rok.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!