Rozpoczęliśmy ligowe ściganie w 2022 roku! W inauguracyjnym spotkaniu Fogo Unia Leszno okazała się lepsza na stadionie przy ulicy Olsztyńskiej w Częstochowie. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy okazał się kapitan Leon Madsen, zdobywca 15 punktów. Wśród gości z kolei Jason Doyle (11).
Spotkanie rozpoczęło się z delikatnym poślizgiem. Już w inauguracyjnym wyścigu zawodnicy zielona-energia.com Włókniarza ścigali się między sobą. Podczas ostatniego okrążenia na wyjściu z pierwszego łuku podniosło Worynę, który zapoznał się z nawierzchnią owalu pod Jasną Górą. W biegu juniorskim obejrzeliśmy dwójkę absolutnych debiutantów w najlepszej żużlowej lidze świata. Byli to młodzieżowcy Fogo Unii – Jabłoński oraz Mencel. Z lepszej strony pokazał się ten pierwszy, który za swoimi plecami przywiózł Mateusza Świdnickiego. Na pierwsze mijanki czekaliśmy do trzeciego biegu, kiedy to najpierw po gorszym starcie Janusz Kołodziej wyszedł na prowadzenie, a później jego ścieżką jechał Lindgren, który na ostatnim wirażu wyprzedził Pawlickiego. Po pierwszej serii startów na tablicy widniał wynik remisowy.
Druga seria rozpoczęła się od dwóch remisów, lecz w najlepszy możliwy sposób zakończyli zawodnicy gospodarzy. Bardzo słaby start zanotował Piotr Pawlicki, który przez 2.5 okrążenia miał problemy z debiutującym dziś Mencelem. Potem nie miał już czasu na dogonienie Bartosza Smektały.
Z uwagi na niepewne warunki atmosferyczne sędzia zmagań nie zarządzał równania toru i kolejne wyścigi odbywały tuż po skończeniu poprzedniego. Na odpowiedź leszczynian nie musieliśmy długo czekać. Wszystko za sprawą pary Bellego-Lidsey, która pewnie zwyciężyła z gospodarzami. Dla Francuza była to pierwsza trójka w PGE Ekstralidze. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w biegu dziewiątym. Na wejściu w pierwszy wiraż podniosło Doyle’a i omal nie staranował Madsena. Ostatecznie obaj utrzymali się na swoich motocyklach, lecz Duńczyk przez to stracił pierwszą pozycję.
W ostatnich wyścigach przed biegami nominowanymi leszczynianie niemalże zapewnili sobie wygraną w spotkaniu w Częstochowie. Mimo, że jedenasty i dwunasty wyścig zakończył się remisowo, to uderzenie nadeszło dopiero w wyścigu 13. Bartosz Smektała po świetnym starcie najpierw dał się ominąć Pawlickiemu a potem jeszcze minął go Bellego. Wynik 36:42 dla Unii.
Biegi nominowane rozpoczęły się od fantastycznej jazdy Leona Madsena. Duńczyk przez 4 okrążenia konsekwentnie jechał po szerokiej i na ostatnim wirażu minął Piotra Pawlickiego, który kurczowo trzymał się krawężnika, dając tym samym nadzieję kibicom na chociażby remis. To też się działo przez pierwsze okrążenie. Para gospodarzy prowadziła podwójnie, lecz śmiałym atakiem popisał się Jason Doyle, dając dwa duże punkty do tabeli Unii.
zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa: 44
9. Leon Madsen (2,3,2,2,3,3) 15
10. Bartosz Smektała (2,2*,0,0,-) 4+1
11. Kacper Woryna (U,3,3,2,1,1) 10
12. Jonas Jeppesen (1*,0,-,-,-) 1+1
13. Fredrik Lindgren (2,3,0,1) 6
14. Mateusz Świdnicki (1,1*,1,1*) 4+2
15. Jakub Miśkowiak (3,0,0,1*) 4+1
16. Kajetan Kupiec NS
Fogo Unia Leszno: 46
1. Jason Doyle (3,2,1,3,2) 11
2. Janusz Kołodziej (3,1*,3,3,0) 10+1
3. David Bellego (1,1*,3,2*,0) 7+2
4. Jaimon Lidsey (0,2,2*,0) 4+1
5. Piotr Pawlicki (0,1,2,3,2) 8
6. Hubert Jabłoński (2,3,1*) 6+1
7. Antoni Mencel (0,0,0) 0
8. Maksym Borowiak NS
Bieg po biegu:
1. Doyle, Madsen, Bellego, Woryna (U) 2:4 (2:4)
2. Miśkowiak, Jabłoński, Świdnicki, Mencel 4:2 (6:6)
3. Kołodziej, Lindgren, Jeppesen, Pawlicki 3:3 (9:9)
4. Jabłoński, Smektała, Świdnicki, Lidsey 3:3 (12:12)
5. Woryna, Lidsey, Bellego, Jeppesen 3:3 (15:15)
6. Lindgren, Doyle, Kołodziej, Miśkowiak 3:3 (18:18)
7. Madsen, Smektała, Pawlicki, Mencel 5:1 (23:19)
8. Bellego, Lidsey, Świdnicki, Lindgren 1:5 (24:24)
9. Kołodziej, Madsen, Doyle, Smektała 2:4 (26:28)
10. Woryna, Pawlicki, Jabłoński, Miśkowiak 3:3 (29:31)
11. Doyle, Madsen, Świdnicki, Lidsey 3:3 (32:34)
12. Kołodziej, Woryna, Miśkowiak, Mencel 3:3 (35:37)
13. Pawlicki, Bellego, Lindgren, Smektała 1:5 (36:42)
14. Madsen, Pawlicki, Woryna, Bellego 4:2 (40:44)
15. Madsen, Doyle, Woryna, Kołodziej 4:2 (44:46)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!