Mateusz Tonder to kolejny z zawodników Stelmet Falubazu Zielona Góra, który zdecydował się na jazdę w lidze duńskiej. Dla wychowanka zielonogórskiej drużyny jest to już trzeci klub w sezonie 2022.
Po tym, jak Stelmet Falubaz spadł do niższej klasy rozgrywkowej, zawodnicy startujący z "Myszką Miki" nie mają ograniczeń do startowania jedynie w jednym zagranicznym klubie. Skorzystał z tego przyzwolenia także Mateusz Tonder, który podpisał kontrakt z duńskim Grindsted Speedway, występującym w Speedwayligaen. – Mateusz to naprawdę ciekawy i niedoceniany zawodnik. W zeszłym roku miał kilka dobrych meczów w PGE Ekstralidze. Właściwie chcieliśmy, żeby Mateusz dołączył do drużyny w zeszłym sezonie, ale ponieważ Mateusz miał już kontrakt w lidze szwedzkiej, nie mógł dla nas jeździć, ze względu na ograniczenia Ekstraligi – czytamy na oficjalnym profilu duńskiej drużyny.
W sprawie nowego kontraktu wypowiedział się również sam zainteresowany, który nie ukrywa radości z podpisania umowy w Danii. – Nie mogę się doczekać jazdy w Grindsted. Będzie to mój pierwszy sezon w Danii i bardzo czekam na nadchodzący sezon! Moim osobistym celem będzie zdobywanie nowego doświadczenia oraz zapewnienie dobrych wyników drużynie. Czekam na Was na stadionie! – przekazał za pośrednictwem klubowych mediów Tonder.
Przypomnijmy, że dla 23-latka będzie to drugi zagraniczny klub w sezonie 2022. Wcześniej wychowanek Falubazu podpisał kontrakt w szwedzkiej Vargarnie Norrköping.
Źródło: faceebok.com/Grindstedspeedwayklub
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!