Abramczyk Polonia Bydgoszcz jest w kryzysie. Na porażkę w Zielonej Górze można było przymknąć oko, ale lanie od Diabłów z Landshut należy bez ogródek nazwać kompromitacją. W tych okolicznościach spotkanie ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk przestaje zapowiadać się w kategoriach niedzielnego pikniku. Eryk Jóźwiak nie dysponuje co prawda dream teamem, ale jego podopieczni pokazali już, że papierowi faworyci ekspertów nie są im straszni. Ostatnio pokonali Orła na wyjeździe.
Wybrzeże Gdańsk przed sezonem skazywane było na walkę o utrzymanie, ale od pierwszych spotkań stawia czoła tym założeniom. Na swoim koncie ma tylko jedną przegraną, w dodatku z faworytem ligi – Enea Falubazem Zielona Góra. Skrzydeł nie podcięła im nawet kontuzja lidera, Michaela Jepsena Jensena, którego nie zobaczymy na torze również w Bydgoszczy.
Nieoczekiwany lider
Uraz Duńczyka spowodował, że w Łodzi od pierwszej serii mogliśmy zobaczyć Keynana Rew, którego wynik, podobnie jak w meczu z Ostrowem, oscylował w granicach 10 punktów. Widać, że Australijczykowi warto dawać szansę od początku zawodów polubić się z torem.
To głównie młodzi trzymają Gdańsk przy życiu. Oprócz Rew dobrze rokuje także Mads Hansen. Gołym okiem widać, że z każdym kolejnym spotkaniem 23-latek jest w coraz lepszej formie. Jednak „głównie” nie oznacza „tylko”. Nicolai Klindt również nie zawodzi. W czwartek w Łodzi otarł się nawet o komplet – pokonał go jedynie Niels Kristian Iversen.
Teraz na drodze gdańszczan stanie Abramczyk Polonia Bydgoszcz – klub, w którym wielu upatrywało przed sezonem prawdziwego kolosa. Dzisiaj jednak coraz bardziej rzucają nam się w oczy jego gliniane nogi.
Kryzys Polonii
Mimo że Kenneth Bjerre spełnia swoje zadanie, a postawa Szymona Szlauderbacha zachwyca, sytuacja „Gryfów” wcale nie jest idealna. Ich regularność to za mało, żeby wygrywać. Patrząc na punktację z poprzednich spotkań trudno polegać na Davidzie Bellego czy Andreasie Lyagerze. Tak nierówni zawodnicy nie są żadnym gwarantem dobrego wyniku. Duńczyk dopiero w Landshut zaczął spełniać oczekiwania i przywiózł pierwszą dwucyfrówkę, z kolei u Francuza wszystko idzie w drugą stronę – jego forma zamiast się poprawiać lub chociaż utrzymywać, gwałtownie spada. Najlepiej widać to po meczu w Bawarii, gdzie zdobył trzy zera i dwukrotnie dojeżdżał do mety za plecami, uwaga, Mariusa Hillebranda. Nawet jego 3 punkty w 14 biegu nie były dla Polonii żadnym pocieszeniem.
Polonia ma ten sam problem co przed rokiem – nierówna postawa seniorów sprawia, że wynik drużyny jest zależny przede wszystkim od formy niespełna 18-letniego Wiktora Przyjemskiego, który chowa swój talent głęboko do kieszeni, kiedy tylko nawierzchnia staje się odrobinę bardziej wymagająca. W Niemczech zdobył zaledwie 3 punkty, w tym dwa na trupach. Nie sposób myśleć o awansie do Ekstraligi, jeśli obraz całej drużyny zależy tak bardzo od chłopca, który nie może nawet legalnie kupić szampana, by świętować swoje zwycięstwo w Brązowym Kasku albo zapić smutki po występie w Landshut.
Faworyt jest jasny
Polonia na pewno nie może zlekceważyć Wybrzeża Gdańsk, bo skończy jak Orzeł Łódź. Trudno spodziewać się, że przy Sportowej Wybrzeże znów nie wyjdzie z 40 punktów, tak jak w poprzednich latach. Wszystko zależy od tego, jaką formę wylosują sobie na ten mecz seniorzy „Gryfów”. Niewykluczone, że bardzo dobrą, ale na takiej loteryjności daleko bydgoszczanie nie zajadą.
Początek pojedynku planowany jest na godzinę 14:00. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE ze Stadionu im. Marszałka Józefa Piłudskiego w Bydgoszczy. Kliknij tutaj, aby zobaczyć tabelę biegową tego spotkania.
Awizowane składy:
Abramczyk Polonia Bydgoszcz:
9. Kenneth Bjerre
10. Szymon Szlauderbach
11. David Bellego
12. Daniel Jeleniewski
13. Andreas Lyager
14. Wiktor Przyjemski
15. Olivier Buszkiewicz
16. Benjamin Basso
Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
1. Daniel Kaczmarek
2. Norbert Kościuch
3. Mads Hansen
4.
5. Nicolai Klindt
6. Seweryn Orgacki
7. Miłosz Wysocki
8.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!