Do tej pory w kadrze Wybrzeża Gdańsk znajdował się zaledwie jeden krajowy senior - Daniel Kaczmarek. Od dzisiaj taki stan rzeczy jest już nieaktualny. Do drużyny dołącza bowiem Norbert Kościuch.
Transfer był potrzebny
Spośród wszystkich pierwszoligowych klubów, kadra Wybrzeża Gdańsk jest zdecydowanie najwęższa. Liczba znajdujących się w niej zawodników niemal idealnie pokrywa się z ilością, którą trzeba wystawić w składzie meczowym. Do niedawna uwagę przykuwał fakt, że tylko jeden z żużlowców, którzy podpisali kontrakt z gdańskim zespołem, jest polskim seniorem. Mowa oczywiście o sprowadzonym z Kolejarza Rawicz Danielu Kaczmarku. Co prawda, taka sytuacja nie sprawia jeszcze, że konieczna byłaby jazda zawodnikiem młodzieżowym pod jednym z seniorskich numerów, bowiem na pozycji rezerwowego ustawiony może zostać jeden z duetu Keynan Rew – Mads Hansen. Sytuacja natomiast skomplikowałaby się zdecydowanie bardziej, gdyby jeden z podstawowych seniorów Wybrzeża doznał kontuzji. Naturalnie wydawało się więc, że rozszerzenie kadry będzie koniecznością. Dlatego, jak ogłoszono dziś po południu, nowym zawodnikiem drużyny został Norbert Kościuch. 38-latek jest wypożyczony z występującego w PGE Ekstralidze GKMu Grudziądz.
Zdunek mówił co innego
Jeszcze w lutym w rozmowie z portalem trojmiasto.pl tak o potencjalnych wzmocnieniach wypowiadał się prezes gdańskiego klubu, Tadeusz Zdunek. – Mamy w zespole bardzo ciekawych zawodników na pozycjach U-24 oraz U-23, co sprawia że wszystkie 5 seniorskich pozycji jest zabezpieczone i nie ma potrzeby wykonywać żadnych nerwowych ruchów w tym momencie (Więcej TUTAJ). Koniec końców, do ruchu kadrowego mimo wszystko doszło.
Sezon ostatniej szansy?
Norbert Kościuch jest zawodnikiem z olbrzymim bagażem pierwszoligowych doświadczeń. Łącznie na tym poziomie rozgrywkowym spędził aż piętnaście sezonów. Zeszły rok był dla niego najgorszy ze wszystkich dotychczasowych lat na drugim szczeblu rozgrywkowym. Średnia biegowa reprezentującego w sezonie 2022 barwy Orła Łódź żużlowca wyniosła ledwie 1,382 pkt./bieg. Stąd łączono go między innymi z przeżywającą wiele zawirowań drugoligową Polonią Piłą, w której startował już w latach 2016-2017. Jeśli w w tegorocznej kampanii nie udowodni, że nadal jest w stanie z powodzeniem ścigać się na tym poziomie, transfer do drugiej ligi stanie się chyba jedyną możliwa opcją.
Przypomnijmy, że najbliższa okazja do występu czeka Kościucha już 9 kwietnia. Wówczas Wybrzeże Gdańsk wystąpi na domowym torze przeciwko spadkowiczowi z PGE Ekstraligi, Arged Malesie Ostrów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!