W sobotni wieczór odbyła się ostatnia z rund kwalifikacyjnych do Grand Prix Challenge. We włoskim Lonigo doszło do niespodzianki, gdyż do finału nie awansował Szymon Woźniak.
Z ogromnym zainteresowaniem te zawody śledził też na pewno Robert Lambert. Brytyjczyk bowiem zajął czwarte miejsce w Żarnovicy, co powodowało, że tylko awans Jana Kvěcha z Lonigo da mu też miejsce w październikowym Grand Prix Challenge w Pardubicach. Tak też się stało, a Czech nie tyle co awansował, a także zwyciężył w całych zawodach! Stracił w nich tylko jeden punkt, gdy przed nim linię mety przekroczył Daniel Bewley.
To właśnie Brytyjczyk zajął też drugie miejsce. Wraz z Jackiem Holderem już przed rozpoczęciem zawodów był stawiany w roli największych faworytów i tak zwanych pewniaków do awansu. O ile w przypadku zawodnika Betard Sparty Wrocław tak też było, to młodszy z braci Holderów musiał się nieco napocić. W pierwszych dwóch seriach bowiem kończył biegi bowiem na drugim miejscu i dopiero w trzeciej serii udało mu się zwyciężyć. Później udało mu się przywieźć jeszcze jedną trójkę i dwójkę, czego wynikiem było 12 punktów przy jego nazwisku.
Tyle samo zgromadził przedstawiciel gospodarzy – Michele Paco Castagna. Włoch już w pierwszym starcie pokonał wyżej notowanego Jaimona Lidseya, a z każdym kolejnym biegiem przybliżał się do upragnionego awansu. Po trzeciej przewodził nawet stawce, gdzie miał komplet punktów. Później jednak przyszło mu się mierzyć z najgroźniejszymi rywalami, co spowodowało, że stracił miano niepokonanego. Ostatecznie w zawodach zajął czwarte miejsce, po tym jak został wykluczony za spowodowanie upadku swojego i wspomnianego wyżej Holdera w biegu dodatkowym.
Największym pechowcem w Lonigo został z kolei Jaimon Lidsey, który zajął piąte miejsce, czyli pierwsze bez awansu. O sporym pechu może też mówić Szymon Woźniak, który w ferworze walki o prowadzenie upadł i tym samym niemal przekreślił swoje szanse na awans. Ostatecznie jedyny reprezentant Polski w stawce z dorobkiem 9 punktów został sklasyfikowany na siódmym miejscu. Australijczyka i Polaka przedzielił Kevin Wölbert, który po niemrawym początku zawody skończył dwoma „trójkami”, w tym z Jackiem Holderem.
Wyniki rundy kwalifikacyjnej Grand Prix Challenge w Lonigo:
1. Jan Kvěch (3,3,2,3,3) 14
2. Daniel Bewley (3,2,3,2,3) 13
3. Jack Holder (2,2,3,3,2) 12 – 1. miejsce w biegu dodatkowym
4. Michele Paco Castagna (3,3,3,1,2) 12 – 2. miejsce w biegu dodatkowym
—-
5. Jaimon Lidsey (2,3,2,1,3) 11
6. Kevin Wölbert (2,0,2,3,3) 10
7. Szymon Woźniak (3,2,W,2,2) 9
8. Timo Lahti (2,2,3,D,1) 8
9. Francis Gusts (1,3,1,2,1) 8
10. Andreas Lyager (1,1,1,3,0) 6
11. Nicolas Vicentin (1,1,W,2,W) 4
12. Nicolo Percotti (0,1,U,0,2) 3
13. Cristian Zubillaga (W,0,2,0,1) 3
14. Carlos Eber Ampugnani (0,D,D,1,1) 2
15. Anže Grmek (0,1,W,0,W) 1
16. Matteo Boncinelli (1,0) 1
17. Tino Bouin (D,W,U,-,-) 0
Bieg po biegu:
1. Kvěch, Wölbert, Zubillaga (W), Bouin (D)
2. Woźniak, Holder, Vicentin, Grmek
3. Castagna, Lidsey, Lyager, Ampugnani
4. Bewley, Lahti, Gusts, Percotti
5. Gusts, Woźniak, Lyager, Zubillaga
6. Lidsey, Bewley, Vicentin, Wölbert
7. Kvěch, Holder, Percotti, Ampugnani (D)
8. Castagna, Lahti, Grmek, Bouin (W)
9. Lahti, Zubillaga, Vicentin (W), Ampugnani (D)
10. Castagna, Wölbert, Woźniak (W), Percotti (U)
11. Bewley, Kvěch, Lyager, Grmek (W)
12. Holder, Lidsey, Gusts, Bouin (U)
13. Holder, Bewley, Castagna, Zubillaga
14. Wölbert, Gusts, Ampugnani, Grmek
15. Kvěch, Woźniak, Lidsey, Lahti (D)
16. Lyager, Vicentin, Boncinelli, Percotti
17. Lidsey, Percotti, Zubillaga, Grmek (W)
18. Wölbert, Holder, Lahti, Lyager
19. Kvěch, Castagna, Gusts, Vicentin (W)
20. Bewley, Woźniak, Ampugnani, Boncinelli
Bieg dodatkowy o 3. miejsce: Holder, Paco Castagna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!