We wtorkowy wieczór po raz trzeci w tym sezonie będziemy mogli śledzić poczynania w Szwecji. Powołania na mecze dostało aż trzynastu reprezentantów Polski.
Jednym ze spotkań będzie pojedynek w Hallstavik. Tam miejscowa Rospiggarna będzie podejmować zespół Dackarny Malilla. Oba zespoły z pewnością będą chciały wrócić na zwycięską ścieżkę, gdyż w ubiegłym tygodniu musiały uznać wyższość swoich rywali. Gospodarze zdecydowali się wrócić do zestawienia, które przyniosło im dotychczas jedyne punkty w tabeli. Dlatego też ponownie widzimy Kaia Huckenbecka, Grzegorza Zengotę, Antonio Lindbäcka i Dimitri Bergé. Ich zastępcy nie zdołali dobrze zastąpić kolegów z drużyny, a chęć wygranej powoduje zmiany.
Ekipa Dackarny Malilla jako ostatnia rozpoczęła rozgrywki w Bauhaus-Ligan. Po pauzie na początku maja do pierwszego meczu podeszli dopiero przed tygodniem. Tam mimo przywileju jazdy na domowym torze zdecydowanie przegrali z Indianerną Kumla. Słaby debiut w nowych barwach zaliczył Daniel Bewley, lecz w pozostałej część zespołu „Gwiazd” także są jeszcze rezerwy. Mikael Teurnberg zdecydował się jednak nie wykonywać nerwowych ruchów. W porównaniu do ostatniego spotkania widzimy tylko jedną personalną zmianę. Zabraknie bowiem Noela Wahlqvista, którego zastąpi Adrian Gała. Zawodnik, który w Polsce broni barw ebebe PSŻ Poznań wraca tym samym na szwedzkie tory. O ostatnim sezonie będzie chciał bowiem zapomnieć. Broniąc barw Masarny Avesta zdobywał zaledwie 0.800 punktu na bieg.
Rospiggarna Hallstavik – Dackarna Malilla:
Rospiggarna Hallstavik:
1. Kai Huckenbeck
2. Victor Palovaara
3. Timo Lahti
4. Grzegorz Zengota
5. Antonio Lindbäck
6. Dimitri Bergé
7. Kim Nilsson
Dackarna Malilla:
1. Daniel Bewley
2. Adrian Gała
3. Rasmus Jensen
4. Andrzej Lebiediew
5. Maciej Janowski
6. Filip Hjelmland
7. Ludvig Lindgren
Po tygodniu przerwy do ligowego ścigania wraca zespół Piraterny Motala. „Piraci” w inauguracji pozytywnie zaskoczyli, bo zdołali wygrać w Kumli z tamtejszą Indianerną. Warto też dodać, że muszą sobie radzić bez kontuzjowanego Mathiasa Thörnbloma. W jego miejsce na ostatni moment ściągnięty został Christoffer Selvin, który… doznał kontuzji już w pierwszym biegu. Tym razem pod numerem siódmym zobaczymy natomiast Jonathana Ejnermarka, który dopiero rok temu zadebiutował w Bauhaus-Ligan. Oprócz tego Daniel Davidsson zdecydował się pozamieniać numery startowe swoim podopiecznym. Przez to też co najmniej trzykrotnie na torze zobaczymy parę stworzoną z braci Pawlickich.
Do Motali przyjedzie ekipa Lejonen. „Lwy” przed tygodniem odbiły sobie sromotną porażkę, której doznali na inaugurację rozgrywek. Od tego czasu jednak sporo się zmieniło. Okropnej kontuzji doznał Dominik Kubera, który najprawdopodobniej zakończył przedwcześnie sezon. Dotychczas natomiast był pierwszym wyborem Andersa Fröjda i był też powołany na wtorek. Pod numerem drugim w związku z tym zobaczymy zastępstwo zawodnika. Ze względu na panujące w Szwecji przepisy zastąpić go nie będzie mógł Bartosz Zmarzlik, który w poprzednim sezonie osiągnął wyższą średnią. Ponadto zabraknie Matiasa Nielsena, którego zastąpi powracający do składu Daniel Henderson.
Piraterna Motala – Lejonen Speedway:
Piraterna Motala:
1. Václav Milík
2. Paweł Przedpełski
3. Piotr Pawlicki
4. Przemysław Pawlicki
5. Oskar Fajfer
6. Ludvig Selvin
7. Jonathan Ejnermark
Lejonen Speedway:
1. Oliver Berntzon
2. Dominik Kubera (ZZ)
3. Bartosz Zmarzlik
4. Francis Gusts
5. Peter Ljung
6. Casper Henriksson
7. Daniel Henderson
Spotkaniem, które zwieńczy wtorkowe ściganie na Półwyspie Skandynawskim jest pojedynek Indianerny Kumla i Smederny Eskilstuna. W zdecydowanie lepszych nastrojach dotychczas są gospodarze, którzy po delikatnym falstarcie pokazali siłę przed tygodniem. Wychodząc z założenia, że zwycięskiego zestawienia się nie zmienia, widzimy dokładnie te same nazwiska, które rywalizowały w Malilli. Jedyne zmiany, które możemy zauważyć to układ par, gdzie tym razem mamy razem zarówno Polaków, jak i Australijczyków. Z rezerwowymi ponownie pojedzie Jason Doyle, który dotychczas w całych rozgrywkach stracił łącznie dwa punkty.
Zdecydowanie inaczej natomiast początek sezonu wyobrażali sobie działacze Smederny Eskilstuna. Zespół, który na koniec ubiegłego sezonu mógł świętować tytuł Drużynowego Mistrza Szwecji, dotychczas zawodzi i po dwóch rundach w tabeli nie mają ani jednego „oczka”. Nie pomógł nawet angaż Maksyma Drabika. Wygląda na to, że w końcu na szwedzkie owale powróci Kacper Woryna, którego dotychczas nie oglądaliśmy mimo obecności w składzie. Natomiast pewne jest, że nie będzie Michaela Jepsena Jensena. Duńczyk ma zwolnienie lekarskie co najmniej do czwartku, co pozwoli sądzić, że będzie za niego stosowane zastępstwo zawodnika bądź zobaczymy innego jeźdźca „Kowali”. Na korzyść całej drużyny natomiast działa ostatnia historia tych zespołów. W ostatnich sześciu sezonach zawsze bowiem wygrywali.
Indianerna Kumla – Smederna Eskilstuna:
Indianerna Kumla:
1. Szymon Woźniak
2. Krzysztof Buczkowski
3. Max Fricke
4. Rohan Tungate
5. Jason Doyle
6. Jonatan Grahn
7. Gustav Grahn
Smederna Eskilstuna:
1. Robert Lambert
2. Jaimon Lidsey
3. Kacper Woryna
4. Michael Jepsen Jensen
5. Maksym Drabik
6. Philip Hellström-Bängs
7. Joel Andersson
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!