W czwartek nowym nabytkiem pochwaliła się ekipa Włókniarza Częstochowa. Tym razem chodzi jednak o zespół startujący w U24 Ekstralidze, a w ich barwach ujrzymy m.in. Stevena Goret.
Tym samym Francuz wraca do polskich rozgrywek. Zadebiutował on przed rokiem w barwach Metalika Recycling Kolejarza Rawicz, gdzie korzystano z zagranicznego młodzieżowca. W każdym z meczów wówczas punktował, a najlepiej poszło mu w domowym spotkaniu przeciwko Polonii Piła, gdzie zdobył sześć „oczek”. Dlatego też otrzymał propozycję nowego kontraktu w klubie z Wielkopolski. Przystał na nią, lecz Goreta nie ujrzeliśmy w żadnym starciu „Niedźwiadków”. Nie otrzymał bowiem szansy nawet w momencie, gdy rawiczanie mierzyli się z problemami kadrowymi.
To jednak nie oznacza, że zawiesił karierę. Z powodzeniem ścigał się w swoim kraju, Allsvenskan oraz w zmaganiach na długim torze. Francuz zdobył nawet Puchar Świata jeśli chodzi o kategorię U23. Ponadto w dalszym ciągu jest jednym z najbardziej perspektywicznych młodych zawodników z tego kraju. Wystąpił także w Drużynowym Pucharze Świata z reprezentacją Francji, gdzie udało im się dotrzeć do barażu. Jeśli chodzi o zmagania w Ligue Nationale de Speedway, to jego świetny wynik nie wystarczył MC Marmande do sięgnięcia po tytuł Mistrzów Francji.
22-letni zawodnik związał się z Włókniarzem Częstochowa dwuletnią umową, co oznacza, że będzie startować w naszym kraju do końca 24 roku życia. Goret będzie jeździć w U24 Ekstralidze, gdzie zespół spod Jasnej Góry stawia przede wszystkim na szkolenie i otwarcie drzwi mniej znanym zawodnikom. W związku z tym nie kończą zmagań w górnej części tabeli. To kolejny nowy zawodnik, którego ujrzymy z „Lwem” na kewlarze. Wcześniej bowiem ogłoszony został Theo Bergqvist, a długoletnią umowę ma m.in. Espen Sola.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!