Pomimo problemów Włókniarza, chociaż na chwilę pod Jasną Górą zaświeciło się słońce. Działacze doszli właśnie do porozumienia z jednym ze swoich liderów.
W częstochowskim klubie atmosfera od dłuższego czasu nie jest za dobra. Odkąd mówiliśmy, iż zagęściła się ona do poziomu murarskiej zaprawy, a koło dobrej ona dawno już nie stała to teraz spokojnie możemy powiedzieć, że jest wręcz tragiczna. Wszyscy pamiętamy niedawną bójkę między Mikkelem Michelsenem a Leonem Madsenem, po której ten pierwszy wydał stosowane oświadczenie.
Jednak ostatnie wydarzenia przebiły wszystko co można było sobie wyśnić. Podczas wtorkowego spotkania U24 Ekstraligi kibice wobec braku awansu głównej drużyny do fazy play-off wyrazili swoje niezadowolenie z działań zarządu w postaci transparentów. Szybko jednak… zostali potraktowani gazem przez ochronę, która tego dnia w podejrzanie dużej liczbie obecna była na trybunach, mimo że rozgrywki te nie cieszą się na co dzień sporym zainteresowaniem. Następnie fani wystosowali list otwarty do prezesa, a ten w ramach odpowiedzi zaprzeczył, jakoby działania służb porządkowych były jego ingerencją.
W tym wszystkim w czwartkowe popołudnie pojawiły się delikatne promienie słoneczne zza chmur. Mianowicie Włókniarz Częstochowa poinformował, iż zatrzymuje na sezon 2025 kolejnego z zawodników. Kontrakt przedłużył bowiem Kacper Woryna i obowiązywać on będzie przez rok. Obecną kampanię ligową 28-latek zakończył ze średnią biegową na poziomie 1,829. Jednocześnie był drugim najskuteczniejszym jeźdźcem „Lwów” zaraz po Leonie Madsenie.
– Chciałbym przekazać mam nadzieję dobre dla was wieści, dla mnie bardzo dobre – w przyszłym roku będę nadal reprezentował Włókniarz Częstochowa, także bądźcie z nami, trzymajcie kciuki i do zobaczenia na stadionie – przekazał Kacper Woryna na łamach klubowych mediów.
Przypomnijmy, że Duńczyk także ma ważną umowę na przyszły sezon. Dodatkowo na 2 lata pozostaje Mads Hansen.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!