Wiktor Jasiński ma za sobą kolejny udany występ - tym razem przed własną publicznością. Z żużlowcem Arged Malesy Ostrów Wielkopolski porozmawialiśmy po spotkaniu z INNPRO ROW-em Rybnik.
Z każdym meczem Arged Malesa Ostrów Wielkopolski może coraz więcej dobrego powiedzieć na temat swojego zawodnika U24. Wiktor Jasiński dobrze rozpoczął przerwany trzeci bieg. W powtórce miał jednak mniej szczęścia i po kiepskim starcie nie był w stanie o nic zawalczyć. – Start do powtórki pierwszego biegu troszeczkę przespałem na starcie i przez to zostałem z tyłu. Już nie bardzo miałem co robić na trasie. W pierwszym podejściu tego biegu fajnie wyskoczyłem spod taśmy, więc jakby nie przerwali może mogłoby się skończyć inaczej. Jednak poza tym „zerem” potem już było ok – powiedział zawodnik na gorąco po starciu z INNPRO ROW-em Rybnik.
W dalszej części wypowiedzi opowiedział o tym jaki błąd popełnił w drugim podejściu do tego nieudanego biegu. Zdecydował się na zmianę miejsca startowego i to nie przyniosło pożądanego skutku. – Niestety zmieniłem koleinę na starcie i to okazało się gorsze niż ta w pierwszym podejściu. Wydaje mi się, że to było największym błędem podczas tego startu. Przegrałem go i już miałem problem, żeby dogonić zawodnika przed sobą – opisywał.
Zacięta rywalizacja z Jakubem Jamrogiem
W drugiej serii jednak stoczył bój, który był z pewnością ozdobą meczu. Ostro i „na żyletki” walczył o drugą lokatę z Jakubem Jamrogiem. Wiktor Jasiński kilkukrotnie zamienił się pozycją z rywalem, ale finalnie to on szybciej zameldował się na mecie. Nie ukrywał, że taki występ był mu potrzebny. – Dawno nie miałem takiej zaciętej walki z innym zawodnikiem. Szliśmy „na łokcie”. Ja lubię taką walkę. Sprawia mi przyjemność takie ściganie. Mam nadzieję, że takich biegów będzie więcej. Takie zawody są fajne pod względem walki o przełamanie, bo nie ma co ukrywać – miałem problem ze skuteczną jazdą. Dzisiaj fajnie to wszystko wyglądało i odzyskiwałem te pozycje na trasie. To z pewnością cieszy i można patrzeć z optymizmem w przyszłość – zakończył wychowanek gorzowskiej Stali.
fot. Anna Kłopocka / Biuro Prasowe TŻ Ostrovia
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!