Niesamowicie emocjonujący by finał gorzowskiej rundy Speedway Grand Prix. Fredrik Lindgren pokazał plecy Bartoszowi Zmarzlikowi, stając się szóstym zwycięzcą w tym sezonie. Po zawodach żużlowcy wypowiedzieli się na temat decydującego biegu.
Po starcie prowadzenie objął Bartosz Zmarzlik. Wydawało się, że Polak dowiezie do mety swoje 25. zwycięstwo w Grand Prix – wyprzedzenie polskiego mistrza to wyjątkowo trudna sztuka, szczególnie na gorzowskim torze.
– Czasami są takie wyścigi, w których bardziej niż na pierwszym miejscu opłaca się jechać na drugim i gonić. Widziałem, jaką ścieżkę obierał Zmarzlik i od początku wiedziałem, gdzie mogę nabrać prędkości, by go wyprzedzić – powiedział po finale Fredrik Lindgren.
Polak, mimo że wygrał w tym sezonie zaledwie jeden turniej Grand Prix, ma już naprawdę gigantyczną przewagę w klasyfikacji. Drugiego Jacka Holdera dzieli od niego aż 27 punktów.
– Freddie mnie wyprzedził, ale z drugiej pozycji naprawdę jestem zadowolony. Zajmowanie miejsc na podium to za każdym razem świetne uczucie. Po trzech wyścigach mocno zmieniłem ustawienia, by przetestować coś nowego przed półfinałem i finałem. W ostatnim biegu czułem prędkość, ale źle pokonałem dwa ostatnie okrążenia, co Freddie wykorzystał – podsumował Bartosz Zmarzlik.
– Kibice w Gorzowie stworzyli kapitalną atmosferę i niezmiernie się cieszę, że okazali mi tak dużo wsparcia. Naprawdę to czułem i bardzo za to dziękuję – dodał żużlowiec zmierzający po swój piąty tytuł IMŚ w karierze.
Warto pochwalić także Mikkela Michelsena, który zajął trzecie miejsce. To drugie tegoroczne podium trzydziestolatka liczącego się w walce o medal.
– To dla mnie udane zawody, mimo że momentami było trudno. Może i trochę przekombinowałem biorąc czwarte pole w finale, ale czasem trzeba zaryzykować, by odnieść sukces. Gorzów nigdy nie należał do moich ulubionych torów. Myślę, że to jeden z nielicznych dni w ostatnich latach, gdy fajnie mi się tu jeździło – skomentował swój występ Duńczyk.
Szczegółowa relacja z zawodów jest dostępna TUTAJ.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!