Sensacja w Grudziądzu. GKM nie miał litości dla Motoru Lublin pokonując rywali aż 56-34 jednocześnie zgarniając punkt bonusowy.
Tego nikt się nie spodziewał
Wydawało się, że to Motor Lublin będzie zdecydowanym faworytem niedzielnego starcia i spokojnie dorzucą kolejną wygraną do ligowej tabeli. Nic bardziej mylnego. To zawodnicy GKM-u Grudziądz przeważali niespodziewanie od samego początku nie dając nawet na moment wytchnienia swoim rywalom. Co ciekawe, podopieczni Jacka Ziółkowskiego na przestrzeni całego spotkania tylko dwukrotnie wygrali drużynowo.
Przed ostatnim wyścigiem gospodarze prowadzili 53-31 i w dalszym ciągu mieli nadzieje na wywalczenie również punktu bonusowego. W biegu piętnastym Max Fricke został zamknięty na pierwszym łuku przez co miał problemy, by złożyć się w ten wiraż. Australijczyk jednak nie upadł i kontynuował ściganie. Jego opór przyniósł zamierzony skutek, bowiem dogonił Jacka Holdera i na prostej przeciwległej do startu po wewnętrznej wyprzedził swojego rodaka dowożąc do mety finalnie jeden punkt. Remis na zakończenie zawodów przesądził także o losach bonusu, który również sensacyjnie wpadł w ręce GKM-u.
Fatalny mecz gości i równi gospodarze
Po stronie Motoru Lublin można pochwalić jedynie Bartosza Zmarzlika i Mateusza Cierniaka. Obydwaj byli w zasadzie jedynymi zawodnikami, którzy podjęli rywalizację z rozpędzonymi „Gołębiami”. Trzykrotny Mistrz Świata co prawda zdobył 14 punktów, ale w biegu szóstym nie ustrzegł się błędu i spowodował upadek Maxa Fricke’a, za co został wykluczony przez sędziego. Z kolei Mateusz Cierniak dorzucił jeszcze 9 oczek. Fatalnie zaprezentowali się pozostali, a więc Jarosław Hampel, Jack Holder i Fredrik Lindgren. Cała trójka wywalczyła łącznie … 10 punktów.
Jeśli chodzi o gospodarzy to każdy z nich zasługuje na pochwałę, gdyż zrobił swoje. Najlepszym zawodnikiem był Nicki Pedersen, zdobywca 13 punktów. Max Fricke po raz kolejny pokazuje, że transfer ten był strzałem „w dziesiątkę”. Australijczyk wywalczył 12 punktów i 2 bonusy. W końcu z dołka wygrzebał się Gleb Czugunow (10+1), który miał być liderem formacji U24 w GKM-ie. Cenną zdobycz dorzucił również Wadim Tarasienko (8+2), a o wiele lepszą drugą część zawodów miał Frederik Jakobsen.
WYNIKI
ZOOleszcz GKM Grudziądz: 56
9. Max Fricke (3,3,3,2*,1*) 12+2
10. Gleb Czugunow (3,1,2*,1,3) 10+1
11. Wadim Tarasienko (1,2,1*,2,2*) 8+2
12. Frederik Jakobsen (T,0,2,3) 5
13. Nicki Pedersen (2,3,3,3,2) 13
14. Kacper Łobodziński (1*,2*,0) 3+2
15. Kacper Pludra (2,1*,2*,0) 5+2
16. Wiktor Rafalski NS
Platinum Motor Lublin: 34
1. Jarosław Hampel (2,0,1,0,0) 3
2. Jack Holder (0,1,0,3,0) 4
3. Fredrik Lindgren (D,1,1*,1,0) 3+1
4. Kacper Grzelak (1,-,-,-,-) 1
5. Bartosz Zmarzlik (3,3,W,3,2,3) 14
6. Bartosz Bańbor (0,W,-) 0
7. Mateusz Cierniak (3,2,2,0,1,1) 9
Bieg po biegu:
1. (65,78) Fricke, Hampel, Tarasienko, Lindgren (D3) 4:2 (4:2)
2. (66,33) Cierniak, Pludra, Łobodziński, Bańbor 3:3 (7:5)
3. (66,14) Zmarzlik, Pedersen, Pludra (Jakobsen T), Holder 3:3 (10:8)
4. (66,71) Czugunow, Łobodziński, Grzelak, Bańbor (W/U3) 5:1 (15:9)
5. (67,53) Zmarzlik, Tarasienko, Lindgren, Jakobsen 2:4 (17:13)
6. (67,40) Pedersen, Pludra, Holder, Hampel 5:1 (22:14)
7. (67,23) Fricke, Cierniak, Czugunow, Zmarzlik (W/SU) 4:2 (26:16)
8. (67,55) Pedersen, Cierniak, Lindgren, Łobodziński 3:3 (29:19)
9. (66,53) Fricke, Czugunow, Hampel, Holder 5:1 (34:20)
10. (66,67) Zmarzlik, Jakobsen, Tarasienko, Cierniak 3:3 (37:23)
11. (67,58) Jakobsen, Fricke, Lindgren, Hampel 5:1 (42:24)
12. (67,52) Holder, Tarasienko, Cierniak, Pludra 2:4 (44:28)
13. (67,89) Pedersen, Zmarzlik, Czugunow, Lindgren 4:2 (48:30)
14. (68,50) Czugunow, Tarasienko, Cierniak, Hampel 5:1 (53:31)
15. (66,48) Zmarzlik, Pedersen, Fricke, Holder 3:3 (56:34)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!