Na sezon 2023 nie mają żadnych oczekiwań. Największa uwaga zostanie poświęcona Akademii, która już teraz zbiera pierwsze laury.
Za zespołem z Rawicza udane minione rozgrywki. Ekipa z Wielkopolski awansowała do fazy play-off, gdzie ulegli późniejszym triumfatorom 2. Ligi. Mimo to przynależność klubową zmieniło kilku czołowych zawodników. Nie zraziło to właściciela Kolejarza, który mądrze postawił na zachowanie płynności finansowej ponad sukces odkładając to w czasie.
W sezonie 2023 trzon zespołu stanowić będzie trójka doświadczonych zawodników – Damian Baliński, Hans Andersen i Scott Nicholls. I to właśnie oczy będą zwrócone na tych dwóch ostatnich, którzy po przerwie wracają na polskie tory. – Oni w tamtym roku świetnie sobie radzili w lidze angielskiej. Nicholls i Andersen nie zapomnieli jak się jeździ. U mnie dostaną wszystko. Mam dla nich gotowy sprzęt. Oni mają tylko przyjechać z plecakiem i zasuwać – mówi w rozmowie z PolskiZuzel.pl Sławomir Knop, właściciel klubu z Rawicza.
W zespole będą ponadto mający bardzo dobry ubiegły sezon Ryan Douglas, a także Damian Dróżdż, Steven Goret, Nikodem Bartoch, Tomasz Orwat, Jye Etheridge i juniorzy. Jeśli chodzi o minione rozgrywki to zespół celował wyżej, niż tylko awans do półfinału. Teraz jak przyznaje sam sternik rawickich „Niedźwiadków”, na głośne zapowiedzi przyjdzie jeszcze czas. – Postanowiłem sobie, że teraz nic nie będę mówił. A jak się w trakcie sezonu wszystko dobrze będzie układać, to może wezmę Norberta Kościucha i zaatakujemy.
Największą uwagę w Rawiczu będą zwracać również na Rawicką Akademię Żużla. Ta w ostatnim czasie zaczęła zbierać już pierwsze laury. Na mini żużlu ścigają się już m.in. Ignacy Knop oraz Kacper Nycz. Ponadto kilku chłopaków na pit-bike’ach może już pochwalić się pierwszymi licencjami. W szkoleniu młodzieży w trakcie sezonu pomagać będzie również kilku zawodników. – Andersen i Nicholls mają przyjeżdżać dwa dni przed meczem i pomagać w szkoleniu. Za pięć lat inne kluby będą się biły o tych moich dzieciaków. Już teraz mamy efekty, są pierwsze licencje na pit-bike’ach, a będzie tylko lepiej – kończy Sławomir Knop.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!