Fredrik Lindgren ma zamiar dokończyć sezon w jak najlepszym stylu. Szwed nie ukrywa, że ma spore problemy z oddychaniem. Po zakończonym sezonie, ma on zamiar znaleźć odpowiedniego specjalistę.
Fredrik Lindgren jest jedną z osób, która doświadczyła komplikacji po zachorowaniu na COVID-19. Szwed wielokrotnie powtarzał, że ma spore problemy ze spokojnym oddychaniem. W tym sezonie, z uwagi na stan zdrowia, zdecydował się odpuścić kilka spotkań w lidze. Z czasem powrócił do jazdy.
36-letni Szwed stawał dwukrotnie na podium w tegorocznym sezonie SGP. Nie ukrywa on jednak, że walczy ze swoim stanem zdrowia. Jego planem jest znalezienie odpowiedniego specjalisty. – Cały czas mam problemy z oddychaniem i swobodnym funkcjonowaniem. Muszę wiedzieć, co jest ze mną nie tak. Teraz mam zamiar dać z siebie wszystko, aby zakończyć sezon w najlepszy możliwy sposób. Zimą poddam się leczeniu przez specjalistę – powiedział Fredrik Lindgren dla fimspeedway.com.
Lindgren wrócił do ścigania po trzech tygodniach przerwy. Sam zainteresowany jest świadomy swojego stanu zdrowia. Jednakże postanowił on wrócić i walczyć do samego końca. – Będę z tym walczył do końca sezonu. Moim celem jest być zdrowy na przyszły sezon. Nie mogę dawać z siebie wszystkiego na motorze, co wpływa na moje wyniki. Oczywiście, są gorsze i lepsze dni, ale odczuwam spory dyskomfort.
Fredrik Lindgren stawał na podium w Warszawie oraz Teterow. Nadal pozostaje w grze, aby zapewnić sobie miejsce w przyszłorocznym cyklu Speedway Grand Prix. – Mam bardzo ciężki sezon. Oczywiście, stawałem dwa razy na podium, ale nie jestem zadowolony z wyników. Klasyfikacja zdecydowanie pokazuje, jaka jest moja postawa. Postaram się wyciągnąć maksimum z pozostałych rund – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!