Już w najbliższą sobotę odbędą się finały Drużynowych Mistrzostw Europy. Jeden z nich będzie miał miejsce w Gdańsku, choć dotychczas zawody stały pod znakiem zapytania.
Zawody te są jednymi z najnowszych w kalendarzu FIM. Pierwsza edycja odbyła się bowiem dopiero w roku 2022 i był to jeden turniej finałowy z zaproszonymi wcześniej reprezentacjami. Do sporej zmiany zaszło za to przed rokiem, gdy wielki finał poprzedziły… Finały A i B zwane też eliminacjami. Ostatecznie z drugiego złota z rzędu mogli cieszyć się reprezentanci Polski, którzy w niemieckim Stalsundzie nie mieli sobie równych. W tym roku gospodarzami „eliminacyjnych finałów” są Gdańsk i Pardubice (30.03). Medale rozdamy natomiast tydzień później w Grudziądzu.
Dotychczas jednak zawody nad polskim morzem nie były wcale pewne. Powodem tego był brak jakichkolwiek treningów na obiekcie przy ulicy Zawodników 1. Warunki atmosferyczne bowiem skutecznie utrudniały prace Erykowi Jóźwiakowi, a dodatkowo na stadionie trwały prace z m.in. odwodnieniem liniowym, które od tego sezonu jest obowiązkowe w Metalkas 2. Ekstralidze. W czwartek jednak w Gdańsku mieli powody do radości. Odbył się bowiem pierwszy trening, w którym udział wzięli juniorzy Energi Wybrzeża Gdańsk tj. Miłosz Wysocki, Eryk Kamiński i Bartosz Tyburski.
– Cieszę się, bo w przeciwieństwie do seniorów, nasza młodzież nie miała okazji do jazdy. Po ciężkich bojach doprowadziliśmy w czwartek ten tor do ładu i mam nadzieję, że pogoda będzie już tylko łaskawa. Chcielibyśmy skoncentrować się na przygotowaniach, a nie na śledzeniu prognozy pogody – powiedział Eryk Jóźwiak dla klubowych mediów.
Na stadionie obecni byli także przedstawiciele PZM i Speedway Ekstraligi, którzy wcześniej odebrali tor. Tym samym nie ma już żadnych przeciwwskazań, by najbliższe zawody nie doszły do skutku. Energa Wybrzeże Gdańsk kolejny raz na tor wyjedzie dopiero po świętach wielkanocnych – 2 i 4 kwietnia. W środę natomiast gdańszczanom przyjdzie rywalizować w Lesznie z tamtejszą Fogo Unią. W finale B Drużynowych Mistrzostw Europy w Gdańsku wystąpią natomiast reprezentanci Łotwy, Niemiec, Szwecji i Ukrainy. Co ciekawe, każdy kibic będzie mógł wejść na stadion im. Zbigniewa Podleckiego za darmo!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!