Martin Vaculík wygrał trzeci turniej Grand Prix Czech z rzędu. W Pradze drugie miejsce zajął dzisiaj Fredrik Lindgren. Podium uzupełnił Bartosz Zmarzlik, a ostatnie miejsce w biegu finałowym zajął Dominik Kubera.
W Pradze wszyscy dzisiaj z niepokojem patrzyli w niebo. Przed planowanym startem czwartej rundy cyklu Grand Prix przez długi okres czasu padał deszcz. W związku z tym na torze rozłożona została plandeka, a kwalifikacje odwołano. Numery startowe wyłoniono więc tradycyjną drogą losowania, czego nie widzieliśmy w Grand Prix od trzech lat. Na szczęście przed startem turnieju opady ustały i możliwe było rozpoczęcie ścigania.
W związku z tym, że tor i tak był dość mocno nawilżony pierwsze dwie serie startów nie przyniosły wielu emocji. Decydował start, a próby napędzania się i wyprzedzania nie przynosiły efektów. Niepokonani po ośmiu biegach byli Bartosz Zmarzlik oraz Andrzej Lebiediew, co było niemałą niespodzianką. Dobrze zawody rozpoczęli także Robert Lambert, Martin Vaculik oraz Max Fricke. Ten ostatni zastępował dzisiaj Jasona Doyle’a, którego kontuzja prawdopodobnie wyeliminowała z jazdy do końca sezonu.
W dalszej części zawodów działo się nieco więcej. Nie przyniosła ona jednak najpiękniejszego ścigania, a zawody nie należały do najciekawszych. Fazę zasadniczą z czternastoma punktami na koncie wygrał Martin Vaculík. Do półfinałów dostało się dwóch reprezentantów Polski – Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera. Po raz kolejny jednego punktu do tego sukcesu zabrakło Szymonowi Woźniakowi. Po raz pierwszy w tym sezonie w czołowej ósemce nie znalazł się za to wicelider klasyfikacji po trzech rundach – Jack Holder.
W pierwszym biegu półfinałowym wygrał Vaculík. Do finału awansował także Dominik Kubera, który notował świetną drugą część zawodów. Z drugiego półfinału do najważniejszego wyścigu dnia awansowali Bartosz Zmarzlik i Fredrik Lindgren. W wielkim finale swoją fenomenalną dyspozycję potwierdził Martin Vaculík. Słowak wygrał trzeci turniej na stadionie Markéta z rzędu. Drugie miejsce po walce na dystansie zdobył Fredrik Lindgren. Polacy niestety w biegu finałowym przyjechali na dwóch ostatnich pozycjach. Bartosz Zmarzlik stanął na najniższym stopniu podium. Czterokrotny mistrz świata utrzymał pozycję lidera klasyfikacji generalnej.
Wyniki Grand Prix Czech:
1. Martin Vaculík (2,3,3,3,3,3,3) 20
2. Fredrik Lindgren (0,2,2,3,3,2,2) 14
3. Bartosz Zmarzlik (3,3,3,1,3,3,1) 17
4. Dominik Kubera (1,2,0,3,3,2,0) 11
5. Robert Lambert (2,3,2,2,2,1) 12
6. Mikkel Michelsen (2,1,3,2,0,1) 9
7. Max Fricke (3,2,3,3,2,0) 13
8. Andrzej Lebiediew (3,3,1,0,1,T) 8
9. Szymon Woźniak (2,0,2,1,2) 7
10. Leon Madsen (3,1,0,0,2) 6
11. Jack Holder (0,1,2,2,1) 6
12. Daniel Bewley (1,2,0,1,1) 5
13. Václav Milík (1,0,1,2,0) 4
14. Jan Kvěch (0,1,1,0,1) 3
15. Kai Huckenbeck (1,0,1,0,0) 2
16. Tai Woffinden (0,0,0,1,0) 1
17. Adam Bednář NS
18. Daniel Klíma NS
Bieg po biegu:
1. (63,43) Madsen, Woźniak, Bewley, Kvěch
2. (64,06) Lebiediew, Michelsen, Milík, Holder
3. Fricke, Lambert, Kubera, Lindgren
4. (63,38) Zmarzlik, Vaculík, Huckenbeck, Woffinden
5. (63,79) Vaculík, Lindgren, Madsen, Milík
6. (63,21) Zmarzlik, Kubera, Michelsen, Woźniak
7. (62,73) Lambert, Bewley, Holder, Woffinden
8. (63,18) Lebiediew, Fricke, Kvěch, Huckenbeck
9. (63,76) Michelsen, Lambert, Huckenbeck, Madsen
10. (64,10) Fricke, Woźniak, Milík, Woffinden
11. (63,75) Zmarzlik, Lindgren, Lebiediew, Bewley
12. (63,86) Vaculík, Holder, Kvěch, Kubera
13. (64,36) Fricke, Holder, Zmarzlik, Madsen
14. (63,04) Vaculík, Lambert, Woźniak, Lebiediew
15. (63,96) Kubera, Milík, Bewley, Huckenbeck
16. (63,95) Lindgren, Michelsen, Woffinden, Kvěch
17. (64,34) Kubera, Madsen, Lebiediew, Woffinden
18. (64,15) Lindgren, Woźniak, Holder, Huckenbeck
19. (64,66) Vaculík, Fricke, Bewley, Michelsen
20. (64,17) Zmarzlik, Lambert, Kvěch, Milík
21. (64,87) Vaculík, Kubera, Lambert, Lebiediew (T)
22. (64,65) Zmarzlik, Lindgren, Michelsen, Fricke
23. (64,93) Vaculík, Lindgren, Zmarzlik, Kubera
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!