W sobotę informowaliśmy o tym, że podczas rozgrywanego w Güstrow turnieju Pfingstchallenge do szpitala trafił zawodnik Unii Leszno, Liam May. Jak się okazuje, w kolizji z wyścigu szóstego ucierpiał nie tylko on.
Po tym zdarzeniu z zawodów wycofał się zarówno najbardziej poszkodowany w tamtym momencie May, jak i młody Słowak – David Pacalaj. Urodzony w 2001 roku siostrzeniec Martina Vaculika wrócił jednak na Słowację, gdzie następnego dnia rano przeszedł badania.
Lekarze ze szpitala w Bańskiej Bystrzycy nie dopatrzyli się jakichkolwiek złamań, ale odkryli inny uraz – uszkodzenie więzadła i ścięgna w lewej nodze. O tym, jak poważna jest to kontuzja, sam zawodnik dowie się w poniedziałek, po bardziej szczegółowej diagnozie. Na ten moment szacuje się, że jego przerwa w startach potrwa przynajmniej miesiąc.
W polskiej lidze Pacalaj związany jest kontraktem z Wilkami Krosno, choć wobec szerokiej kadry tej drużyny nie miał jeszcze żadnej okazji do startu w 2. Lidze Żużlowej. Niemniej głębokie zaplecze w zespole Janusza Ślączki zaczyna się kurczyć. Dłuższe L4 lekarze niedawno wypisali także Joshowi Pickeringowi.
Źródło: speedwayclub.sk
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!