Początek meczu w Krosnie okazał się dramatyczny dla gospodarzy. Już w pierwszym biegu upadek zanotował Kenneth Bjerre, który skarży się na ból ręki i nie wrócił do powtórki. To potężny cios dla Wilków, które muszą radzić sobie bez swojego lidera.
Cellfast Wilki Krosno nie mogły sobie wyobrazić gorszego początku niedzielnego starcia z H. Skrzydlewska Orłem Łódź. Już w pierwszym wyścigu spotkania z torem zapoznał się Kenneth Bjerre, który po upadku uskarża się na ból ręki i nie był zdolny do jazdy w powtórce biegu.
Do groźnie wyglądającego incydentu doszło tuż po starcie. Andreas Lyager nieznacznie wypchnął Duńczyka na wyjściu z pierwszego łuku, a ten zahaczył o Vaclava Milika i z impetem uderzyli o tor. Choć początkowo próbował podnieść się o własnych siłach, po chwili zdecydował się na zjazd do parku maszyn. To bardzo zły sygnał dla ekipy z Krosna, która traci jednego z najskuteczniejszych zawodników całej Metalkas 2. Ekstraligi.
Po pierwszej serii startów Wilki przegrywają z łodzianami 10:14, co tylko potwierdza, jak kosztowna może okazać się strata Bjerre. Jeśli Duńczyk nie wróci do dalszej jazdy, drużyna z Podkarpacia będzie musiała szukać punktów wśród pozostałych liderów i młodzieży.
Tekstową relację z tego meczu można śledzić na portalu speedwaynews.pl.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!