Fogo Unia Leszno zakończyła rozgrywki PGE Ekstraligi w 2024 roku na ósmej pozycji. To oznacza, że pierwszy raz od 1996 roku wystąpi na drugim poziomie rozgrywkowym. Jednak bardzo szybko przygotowała skład, który ma dać im awans do elity.
Do tej pory ogłoszono, że Unia Leszno przedłużyła kontrakty z Januszem Kołodziejem, Grzegorzem Zengotą i Benem Cookiem. Duet Polaków podpisał ze spadkowiczem dwuletnie umowy. Ponadto ważny kontrakt wciąż ma Nazar Parnitskyi, co oznaczało, że do tej pory leszczynianie wciąż mieli jedno wolne miejsce w składzie na przyszły sezon. Dzisiaj najbardziej utytułowany polski klub ogłosił, że zajmie je Josh Pickering.
Josh Pickering na polskich torach
Dwudziestoośmioletni Australijczyk jeździł już w czterech innych zespołach z polskich lig. Przygodę z żużlem w kraju nad Wisłą rozpoczynał w 2019 roku w barwach Wilków Krosno. Wystąpił wtedy w dwóch spotkaniach półfinałowych z Polonią Bydgoszcz. W pierwszym meczu w Krośnie zdobył 11 punktów, a w rewanżu w Bydgoszczy dziewięć. Krośnieńska drużyna przegrała oba mecze i zakończyła sezon, a następnie nie przedłużyła umowy z Australijczykiem.
Potem wybuchła pandemia COVID-19 i Josh Pickering na kolejną szansę na polskich torach musiał poczekać do sezonu 2022. Wtedy skontaktował się z nim Sławomir Knop z Kolejarza Rawicz i z pewnością nie żałował tej decyzji. Pickering z niedźwiadkiem na plastronie zdobywał średnio 2,11 punktu na bieg w drugoligowych rozgrywkach. Rok później przeniósł się do pierwszej stolicy Polski i reprezentował Start Gniezno. Ten sezon nie ułożył się jednak po jego myśli. Australijczyk zmagał się z kontuzjami, które przełożyły się na spadek poziomu sportowego zawodnika. Sezon zakończył ze średnia 1,69 punktu na bieg i nie znalazł klubu na następny rok.
Jednak w trakcie sezonu zwróciło się do niego zdesperowane Energa Wybrzeże Gdańsk. Pickering przyszedł zastąpić kontuzjowanego Nicolaia Klindta i z powierzonego mu zadania wywiązał się całkiem nieźle. W swoim pierwszym sezonie na poziomie Metalkas 2. Ekstraligi zdobywał średnio 1,78 punktu na bieg, co jest zupełnie przyzwoitym wynikiem. Teraz szansę da mu Fogo Unia Leszno, gdzie jako zawodnik drugiej linii ma pomóc Bykom w rychłym powrocie do PGE Ekstraligi.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!