Od soboty Fogo Unia Leszno niemal w komplecie przebywa w słonecznej Hiszpanii. Podopieczni Piotra Barona po raz kolejny wybrali się do Lloret de Mar, gdzie korzystają z możliwości jazdy na motocrossie. Na okrążenie wokół tamtejszego toru swoich kibiców zabrał Janusz Kołodziej. Zobaczcie wideo z przejażdżki.
Podobnie jak Motor Lublin, Unia Leszno pojechała na południe i cieszy się urokami słońca nad Morzem Śródziemnym. Kierunek wyjazdu na zimowy obóz chyba nikogo w Lesznie nie zdziwił. Od wielu lat biało-niebiescy w okolicach lutego wyjeżdżają do Katalonii, gdzie szlifują formę i integrują się przed nowym sezonem. Nie inaczej jest teraz.
Na kołach i na motocross
Jak informowaliśmy wcześniej, leszczynianie pojechali do Hiszpanii busami. Powodem takiej decyzji była chęć zabrania ze sobą maszyn motocrossowych, na których podopieczni Piotra Barona uwielbiają wręcz jeździć. Cały zeszły piątek minął więc na trasie przez dużą część Europy. Pierwszy dzień zespół z Leszna poświęcił sprawom organizacyjnym, a już w niedzielny poranek zawodnicy pochwalili się zdjęciami z porannego joggingu.
Przypomnijmy, że do Katalonii biało-niebiescy wybrali się w niekompletnym składzie. Do Europy z ojczyzny nie wrócił jeszcze duet Australijczyków – Chris Holder i Jaimon Lidsey. Obaj mają pojawić się w Polsce niebawem i przygotowywać z kolegami do pierwszych treningów w Lesznie. Holder pod koniec marca miał występować już w brytyjskiej Premiership, jednak jego niedoszły zespół złamał słowo. Lidsey z kolei jest związany umową z Belle Vue Aces i jego występy nie są zagrożone.
Oprócz wspomnianego motocrossu, to właśnie treningi fizyczne będą jednym z głównych elementów treningów. Nad ćwiczeniami czuwa specjalista od przygotowania fizycznego, Michał Turyński. Leszczynianie będą ćwiczyć w sali, a także jeździć rowerami po malowniczych okolicach swojej bazy treningowej. Z tej formy przygotowań szczególnie korzystać ma Grzegorz Zengota, który wspólnie z Bartoszem Smektałą poleciał do Hiszpanii samolotem.
Janusz Kołodziej zabiera na przejażdżkę
Jednym z powodów, dla których Unia Leszno od lat wybiera się do Lloret de Mar, są znakomite warunki do jazdy na motocrossie. Gorącym zwolennikiem takiej formy przygotowań jest znany z zamiłowania do wszelkiego motorsportu Janusz Kołodziej. Kapitan „Byków” zabrał kibiców na przejażdżkę po torze „El Carbonet”, który jest miejscem treningów zespołu Piotra Barona. Czterokrotny mistrz Polski zaliczył drobną wywrotkę, ale na szczęście bez konsekwencji.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!