Czy Fogo Unia Leszno jest realnie zainteresowana jednym z najlepszych zawodników do lat 24 Metalkas 2. Ekstraligi? "Byki" są na dobrej drodze do awansu do elity i chcą zmontować konkurencyjny skład. O ostatnie doniesienia medialne zapytaliśmy dyrektora Sławomira Kryjoma.
Najlepszym zawodnikiem do lat 24 w sezonie 2025 Metalkas 2. Ekstraligi jest Nazar Parnicki. Ukrainiec wygląda znakomicie w lidze (średnia 2,133 / bieg, stan na 25 sierpnia), a w ostatni weekend zajął 2. miejsce w 3. Finale TAURON SEC w Lesznie. Wydaje się, że swoją postawą na wielu polach pokazuje, że jest gotowy na rywalizację w PGE Ekstralidze. Fogo Unia Leszno robi bardzo wiele, aby znów jeździć w elicie. Czy w przypadku awansu postawi właśnie na Parnickiego?
W ostatnich dniach pojawiły się pogłoski, że Piotr Rusiecki i jego ludzie poważnie rozważają „odzyskanie” Keynana Rew. Australijczyk nie zawodzi w rzeszowskiej Stali i jest łączony m.in. z „Bykami”, Bayersystem GKM-em Grudziądz i Stelmet Falubazem Zielona Góra. O tę kwestię zapytaliśmy Sławomira Kryjoma, Dyrektora Zarządzającego leszczyńskiej Unii.
– Może takie doniesienia pojawiły się dlatego, że Rew mieszka kilometr od naszego stadionu. Za każdym razem będzie z nami łączony. Jest też członkiem rodziny naszego prezesa, więc takie plotki nas absolutnie nie dziwią. Co przyniesie przyszłość, to czas pokaże – odpowiedział Kryjom.
Unia Leszno zarobki na wychowankach?
W ciekawie wyglądającym scenariuszu Unia stawia na Keynana Rew na pozycji u24, a Nazar Parnicki tworzy duet juniorów z Kacprem Manią. Wydaje się jednak, że korzystniejsze dla leszczynian byłoby korzystanie z dwóch polskich młodzieżowców. W ten sposób Unia mogłaby podreperować finanse.
Wiele wskazuje na to, że do Leszna powróci inny wychowanek, Piotr Pawlicki. Młodszy z braci najprawdopodobniej tęskni za domem i chciałby znów bawić publiczność na Stadionie im. Alfreda Smoczyka. Najpierw jednak drużyna Rafała Okoniewskiego musi odrobić punkt straty z Rzeszowa, a potem wygrać finał Metalkas 2. Ekstraligi.
– W Rzeszowie pogubiliśmy trochę punktów, porozdawaliśmy prezenty. Nie robimy z tego wielkiej tragedii. Trzeba zachować spokój, wyciągnąć wnioski i pokazać, że Ekstraliga to jest nasze miejsce. Wchodzimy w bardzo intensywny czas dla klubu, zawodników i dla nas. Będzie się działo – zapewnił speedwaynews.pl Sławomir Kryjom.
Keynan Rew (B), Paweł Przedpełski (Ż)Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!