Jeszcze do niedawna pewnych startów w Krajowej Lidze Żużlowej było tylko pięć zespołów. W dalszym ciągu jednak nie wiemy, ile drużyn weźmie udział w rozgrywkach.
W pierwszym terminie z pozytywnej odpowiedzi Zespołu ds. Licencji mogli się cieszyć w Landshut, Gnieźnie, Tarnowie, Daugavpils i Pile. Dopiero w ubiegłym tygodniu pewni startu w Krajowej Lidze Żużlowej zostali też w Opolu, który kolejny rok z rzędu dopiero w drugim terminie otrzymuje zielone światło na start od Głównej Komisji Sportu Żużlowego. W dalszym ciągu jednak nie wiemy jaka przyszłość nas czeka jeśli chodzi o ośrodki w Krakowie i Rawiczu. W przypadku zespołu ze stolicy Małopolski wszystko zmierza w dobrym kierunku i wydaje się, że już niebawem zapadnie ostateczna decyzja o powrocie do rozgrywek ligowych. Zgodnie z tym, o czym mówiło się już kilka miesięcy temu, o sile drużyny mają stanowić zawodnicy Texom Stali Rzeszów.
Nieco bardziej skomplikowana jest sytuacja w Rawiczu. Tam wydawało się, że klamka zapadła i ligowy żużel w tym mieście zniknie na co najmniej rok, lecz w ostatnim czasie doszło do przełomu. Pomocną dłoń do pobliskiego ośrodka wyciągnął Piotr Rusiecki i Fogo Unia Leszno, bo to właśnie jej zawodnicy wraz z Damianem Balińskim mieliby startować w zespole „Niedźwiadków”. Jest jednak jeden warunek strony leszczyńskiej, który może być nie do przejścia jeśli chodzi o Rawicz. Muszą oni pokryć, chociaż część środków. GKSŻ liczy jednak na pozytywne zakończenie sprawy i dlatego też w dalszym ciągu nie poznaliśmy terminarza Krajowej Ligi Żużlowej.
– Cieszymy się z tego, że Kolejarz Opole dostał licencję. Jesteśmy też w kontakcie z nowym przewodniczącym GKSŻ i mamy nadzieję, że dojdzie jeszcze ktoś z duetu Kraków, Rawicz. Do końca stycznia wszystko powinno się wyjaśnić. Oczywiście takie oczekiwanie komplikuje sytuację, sprzedaż karnetów idzie spokojnie, ale z drugiej strony warto poczekać – powiedział Radosław Majewski dla portalu polskizuzel.pl.
Na to liczą
„Góra” jest przygotowana na każdy scenariusz i jeszcze przed świętami zapowiedziała niezwykle atrakcyjny system play-off. Dotychczas jednak nie poznaliśmy szczegółów, lecz na niego liczą też w Gnieźnie. Tam jako jedni z nielicznych w Krajowej Lidze Żużlowej ruszyli ze sprzedażą karnetów. Kibice jednak w sporej części wstrzymują się z decyzją o ich kupnie, gdyż nie wiedzą, czy będzie on opłacalny. Dowiedzieliśmy się, że w klubie już myślą o organizacji kolejnego Turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego. W przeciwieństwie do poprzedniego sezonu ma on się odbyć jeszcze przed pierwszym meczem.
– Słyszymy też, że mogą być ciekawe rozwiązania dotyczące kalendarza, więc liczymy na interesujący sezon. Jak tylko okaże się, jakim składem jedzie liga, dogramy tematy sparingów. Chcemy też zrobić turniej o Koronę Bolesława Chrobrego. Tym razem miałby się on odbyć przed startem ligi – zapowiedział rzecznik prasowy Startu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!