64,41 s – w takim czasie 11 lat temu Maksim Bogdanow pokonał cztery okrążenia grudziądzkiego toru. Od tego czasu nikt nie poprawił wyniku Łotysza. Owal w Grudziądzu będzie miał jednak nowy rekord. To efekt przebudowy i wyraźnego skrócenia dystansu.
Prace przy Hallera 4 ruszyły na początku lutego. Ich celem był przede wszystkim montaż nowej infrastruktury służącej do odwodnienia toru. Przy okazji nieco poszerzono też łuki przez przesunięcie krawężnika.
– Wykorzystujemy sprzyjające warunki pogodowe. Na naszym torze zamontowany zostanie system odwodnienia liniowego, co zdecydowanie poprawi możliwość szybszego doprowadzenia nawierzchni do jazdy po opadach deszczu. Krawężniki zostaną przesunięte do wewnątrz o około metr. Po zakończeniu tych prac przeprowadzimy kolejne, które będą polegać na dosypaniu i uzupełnieniu nawierzchni granitowej – informował wówczas prezes GKM-u, Marcin Murawski.
Po zakończeniu prac grudziądzki obiekt przeszedł wizytację ze strony GKSŻ i otrzymał nową licencję toru. To miało miejsce w środę. Przy okazji doszło do oficjalnego zmierzenia poprawionego owalu. Jego szerokość na łukach ostatecznie zwiększyła się o dwa metry, natomiast długość spadła z 379 do 355 metrów.
Pod tym kątem grudziądzki owal będzie przypominać inne obiekty z PGE Ekstraligi: we Wrocławiu (352 m), w Częstochowie (359 m) czy w Rybniku (359,9 m). Ich rekordy są znacznie lepsze od jedenastoletniego wyniku Maksima Bogdanowa i wynoszą około 61–62 sekund. Niezależnie od tego faktu rezultat Łotysza, osiągnięty na starej konfiguracji toru, zostanie wymazany ze statystyk po pierwszym meczu w Grudziądzu. Ten odbędzie się 19 czerwca, gdy na Hallera przyjedzie PGG ROW Rybnik.
Źródło: inf. własna / gkm.grudziadz.net
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!