Patryk Dudek wygrał 1. rundę indywidualnych mistrzostw Polski. W tym sezonie jednak u samego zawodnika jak i jego drużyny nie zawsze jest kolorowo.
Pierwszy finał indywidualnych mistrzostw Polski odbył się w sobotę w Łodzi. Najlepszy na Moto Arenie okazał się Patryk Dudek. Dla zawodnika Apatora Toruń były to kolejne udane zawody na tym stadionie. W ubiegłym roku, również przy okazji jednego z Finałów IMP, stanął tutaj na podium. Teraz Dudek został pierwszym liderem cyklu o tytuł najlepszego żużlowca naszego kraju.
– To jest mój chyba czwarty występ na tym torze, jednak wszystkie mogę wspominać z uśmiechem na twarzy. Wszystko dobrze się dzisiaj układało. Sprzęt był bardzo dobrze dopasowany, dobrze wykonaliśmy pracę w parkingu z chłopakami i oby tak dalej. Miałem plan na te zawody. Wydaje mi się, że ten plan zrealizowałem w 110 procentach. Nic dodać, nic ująć. Po prostu wszystko świetnie się sprawowało – skomentował swój występ Patryk Dudek.
Jak sam przyznaje Patryk Dudek, jest on całkiem zadowolony ze swojej dyspozycji w tym sezonie. Mimo wielu dobrych występów, jak ten wczorajszy w meczu z Motorem Lublin, zdarzają mu się jednak gorsze występy. Podobny problem ma cała drużyna Apatora Toruń. Skąd więc taka dysproporcja w formie? Dudek miesiąc wcześniej zdobył bowiem na własnym torze 1 punkt, a teraz wygrał rundę indywidualnych mistrzostw Polski.
– Tak naprawdę tutaj przyjeżdża szesnastu zawodników na tor, który jest dla wielu nieznany. Działa to tak, że kto się sybciej dopasuje ten jeździ z przodu. Porównując tory na przykład w Łodzi i Toruniu, to mam wrażenie, że w Toruniu większość zawodników bardzo często jeździła w różnych warunkach. Dlatego może to być przyczyną, innej chyba nie znam. Nie chcę wymyślać bez sensu teorii, po prostu tak jest. Miejmy nadzieję, że to teraz ruszy i wszyscy będą zadowoleni z naszej drużyny – powiedział zawodnik.
KS Apator Toruń z dziewięcioma punktami zajmuje szóste miejsce w tabeli. Za dwa tygodnie torunianie wybiorą się do Wrocławia na mecz z Betard Spartą.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!