Już kilka tygodni temu Witold Skrzydlewski zapowiedział, że wycofuje się z żużla i wobec tego szuka chętnych na przejęcie klubu żużlowego.
Witold Skrzydlewski w 2010 roku założył KŻ Orzeł Łódź, będąc przy tym największym sponsorem. Już wcześniej bywał prezesem piłkarskiego Widzewa Łódź. wobec czego miał doświadczenie jeśli chodzi o prowadzenie klubu. Zdołał wprowadzić żużel w mieście na poziom, o którym wcześniej można było tylko pomarzyć. Dwukrotnie zwyciężał rozgrywki i był o krok od awansu do PGE Ekstraligi. Jednak z uwagi na braki infrastrukturalne za każdym razem wycofywał klub z jazdy w elicie.
W końcu zdołał jednak wywalczyć nowy stadion dla swoich podopiecznych i tym samym to właśnie łódzka Moto Arena aktualnie jest najnowocześniejszym stadionie w Polsce i na świecie. Dlatego też w tym roku ośrodek miał możliwość zorganizowania m.in. Międzynarodowych Indywidualnych Mistrzostw Ekstraligi. Niestety jednak Skrzydlewskiemu nie udało się przekonać kibiców, by licznie przychodzili na mecze Metalkas 2. Ekstraligi. Wedle statystyk ze Speedway Ekstraligi w MotoArenie średnio przychodziło 2901 fanów, co jest drugim najgorszym wynikiem w rozgrywkach. Mniej było jedynie w Gdańsku (2514).
W środę dowiedzieliśmy się, że nie znalazł się żaden chętny na przejęcie klubu żużlowego. To jednak nie oznacza, że H. Skrzydlewska Orła Łódź na 100% zabraknie w Metalkas 2. Ekstralidze. Zarząd złoży bowiem wniosek o przyznanie licencji na kolejny sezon. To daje dodatkowy czas wszystkim chętnym, by przejąć władze w klubie. Tym samym chętni w dalszym ciągu mogą składać oferty.
Klub Żużlowy Orzeł Łódź S.A. informuje, że do dnia 30 września nie wpłynęła żadna wiążąca oferta na zakup akcji Klubu Żużlowego Orzeł Łódź S.A.
Zarząd Klubu Żużlowego Orzeł Łódź S.A., biorąc pod uwagę dobro sportu żużlowego w Łodzi, podjął decyzję o przystąpieniu do procesu licencyjnego na sezon 2025. W związku z powyższym potencjalni nabywcy akcji Klubu zyskają dodatkowy czas na ewentualne przejęcie Klubu.
Zarząd Klubu wyraża nadzieję, że znajdą się podmioty gotowe wziąć na swoje barki odpowiedzialność za dalsze istnienie czarnego sportu w Łodzi
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!