⨉
⨉
  • O serwisie
  • Współpraca i reklama
  • Autorzy
  • Kontakt
  • Regulamin serwisu
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Zaloguj się
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
F1 speedwaynews speedway
  • Reprezentacja
  • Juniorzy
  • PGE Ekstraliga
    • Składy
    • Terminarz i wyniki
    • Statystyki
  • Ekstraliga U24
    • Składy
    • Terminarz i wyniki
  • Metalkas 2. Ekstraliga
    • Składy 
    • Terminarz i wyniki
    • Statystyki
  • Krajowa Liga Żużlowa
    • Składy
    • Terminarz i wyniki
    • Statystyki
  • SGP / DPŚ / SON
    • TERMINARZ/WYNIKI SGP
    • TERMINARZ/WYNIKI SON
  • SGP 2
    • TERMINARZ/WYNIKI SGP 2
  • TERMINARZ/WYNIKI SEC
    • SEC
  • Inne kraje
    • Anglia
    • Szwecja
    • Dania
    • Rosja
    • Czechy
    • Niemcy
    • Francja
    • Australia
    • Inne
  • Pozostałe turnieje
  • Mini żużel/250cc
  • Inne odmiany żużla
  • Speedrower
  • Detektor Krytyka
  • Formuła 1
  • Relacje LIVE
Zakończona
 Logo FINAŁ Indywidualnego Pucharu Polski 85-140cc w Wawrowie
19.10.2025 12:00
Zakończona
 Logo FINAŁ DMP 85-140cc w Wawrowie
18.10.2025 14:00
Zakończona
 Logo Puchar MACEC w Pardubicach
18.10.2025 12:00
Zakończona
Glasgow Tigers Logo
51:39
../../../wp-content/uploads/2022/11/Nowy-projekt-5.png Logo
17.10.2025 20:30
Zakończona
Poole Pirates Logo
51:39
../../../wp-content/uploads/2022/11/Nowy-projekt-6.png Logo
15.10.2025 20:30
Zakończona
 Logo 4. runda Extraligi w Žarnovicy
12.10.2025 14:00
to-byl-bieg-13-pomiedzy-kesami-hot-doga-wideo
to-byl-bieg-13-pomiedzy-kesami-hot-doga-wideo
Strona główna » To był bieg (13): Pomiędzy kęsami hot doga (wideo)

Żużel - To był bieg (13): Pomiędzy kęsami hot doga (wideo)

  • Inne kraje
  • Szwecja
18 marca 2020 Ten artykuł przeczytasz w 15 minut

Grzegorz Drozd

To był bieg (13): Pomiędzy kęsami hot doga (wideo)

Sezon żużlowy miał rozkręcać się na dobre, gdy świat z powodu niebezpiecznego dla człowieka  wirusa nagle stanął w miejscu. Dziś na stadionie Foxhall Stadium w Ipswich zdążył odbyć się  Media Day, na którym miejscowe „wiedźmy” zaprezentowały nowy skład.

W zestawieniu znalazł się trzykrotny indywidualny mistrz świata, Australijczyk Jason Crump.

Po pięciu miesiącach wyczekiwania jesteśmy stęsknieni za żużlem na żywo. Nasza cierpliwość niestety została wystawiona na ciężką próbę. Chichot losu spowodował, że u progu nowego sezonu wszystkim czym możemy złagodzić apetyt na żużel, to powrót do widowisk z przeszłości m.in. w naszym cyklu „To był bieg”. Naszym dzisiejszym bohaterem będzie powracający na tor Jason Crump.

Gdy po ośmioletnim rozbracie z profesjonalnym speedwayem popularny Ginger obwieścił światu, że wraca na poważnie do speedway’a, zaszokował ta wieścią wszystkich. Tym bardziej nie mogliśmy doczekać się nadejścia nowego sezonu i zobaczyć, jak dawny mistrz poradzi sobie z modern speedway’eym. Na odpowiedź na to pytanie musimy jeszcze poczekać i pozostaje nadzieja, że nadejdzie ona jak najszybciej. Jason Crump twardo stąpa po ziemi i podkreśla, że w wieku 40-kilku lat nie jest w stanie z powodzeniem walczyć w mistrzostwach świata. Zresztą nie ma takich planów, ani takiej motywacji. Dlaczego zatem wrócił? Złożyło się na to kilka faktów. Przede wszystkim wychował dzieci, a jednocześnie nie jest za stary, aby wsiąść na motocykl. – To jest ostatni moment abym to zrobił. Jeśli nie zdecydowałbym się teraz, to za kilka lat byłoby za późno. Nie chciałem mieć poczucia utraconej szansy. Chciałem wrócić do tego przyjemnego zgiełku. On uzależnia. Funkcjonowałem w tym świecie niemal całe swoje życie, bowiem gdy byłem dzieckiem towarzyszyłem ojcu na zawodach. Uwielbiam klimat parkingu, zawodów i w ogóle żużla. Chcę cieszyć się żużlem, przebywać z chłopakami w parkingu i być kimś w rodzaju ich mentora. Najważniejsze, że rodzina – na czele z żoną Mel – uważa, że to jest dobra decyzja – podkreśla Jason Crump.

Dziś w naszych wspominkach będzie wyścig oczywiście z udziałem Jasona Crumpa. Wyścig z jego najlepszego sezonu w karierze. W 2006 roku Australijczyk był prawdziwym  dominatorem światowych torów. Dominował na każdym froncie. W cyklu Grand Prix dosłownie zmiażdżył konkurencję, a w ligach był maszyną do zdobywania punktów. Żużlowym terminatorem. Bez litości, regularnie dowoził zwycięstwa i wpisywaliśmy mu do programu same trójki. W lidze polskiej poprowadził wrocławski Atlas do tytułu mistrza Polski i wykręcił najwyższą średnią w historii swoich występów na polskich torach.

Inaczej miała się sytuacja z Crumpem w lidze szwedzkiej. Od 2004 roku zdecydował, że ogranicza jazdę na szwedzkich torach i będzie zawodnikiem na telefon, do zadań specjalnych. – W 2006 roku umówiliśmy się z Wirebrandem, że gdy będzie mnie potrzebował, aby ratować sytuację w tabeli, to dzwoni, a ja wtedy przyjadę – tłumaczył Crump. – Liga szwedzka jeździ we wtorki, natomiast mecze Belle Vue rozgrywane są w poniedziałki. Gdy do tego wypadła akurat runda mistrzostw świata oraz liga polska, obciążenia były niesamowite. Zdarzało się, że ponad tydzień byłem w podroży. We wtorek Szwecja, środa, czwartek Anglia, następnie z marszu na trening Grand Prix np. we Włoszech, następnego dnia trudny mecz w Polsce, w poniedziałek rano przelot do Anglii, gdzie kolejny dzień zakończyłem grubo po północy, aby za trzy godziny znów wstać, pojechać na lotnisko i z rana wylecieć na kolejny mecz w Szwecji. Nie jestem jeszcze starym zawodnikiem, ale dobijam do trzydziestki, mam rodzinę i chcę w końcu wywalczyć tytuł mistrza świata – argumentował Crump na wiosnę 2004 roku. W trzech poprzednich latach zdobył trzy pod rząd srebrne medale i stał pod wielką presją przełamania zawodnika z łatką największego przegranego. – Najważniejsze, że dla moich dzieci nie ma to żadnego znaczenia, czy zostanę mistrzem świata, czy też nie. Na drugi dzień po powrocie z Hamar w 2003 roku, gdzie na samym finiszu przegrałem złoto z Nickim Pedersenem, wróciłem do domu i moje dzieci kochały i lubiły mnie dokładnie tak samo, jak przed wylotem do norweskiej łodzi wikingów – śmiał się Jason Crump, który wywalczył w końcu swój wymarzony tytuł mistrza świata, a dokonał tego rok później, właśnie na charakterystycznym norweskim obiekcie, gdzie na finiszu minimalnie okazał się lepszy od odwiecznego rywala, Tonego Rickardssona.

Dwa lata później król był już tylko jeden. Crump dzielił i rządził na światowych torach.  Był to sezon, w którym po siedmiu latach wrócił do włoskiego GM-a, czyli decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. Zimą miał bardzo krótki odpoczynek i szybko wrócił do Europy, zadbać o wszelkie przygotowania do sezonu. Już w lutym testował we Włoszech nowy sprzęt, a w marcu był przygotowany na ostatni guzik. Od pierwszych dni sezonu był bezlitosny dla rywali i notował komplet za kompletem. Formę utrzymał do późnego października i był to jeden z najwspanialszych pokazów siły i regularności w historii speedwaya.

Wyścig, który dziś pokazujemy odbył się w półfinałach szwedzkiej Elitserien. Rywalami miejscowej Piraterny była ekipa Crumpa – VMS Elit z Vetlandy. Dziś pokazujemy pojedynek z szarej codzienności żużlowca. Nie z mistrzostw świata i wielkich salonów, ale zwykłego meczu ligowego, czyli to co jest solą każdego żużlowca. Bo to liga i budowanie formy z dnia na dzień jest receptą by sięgać po szczyty. Z takiej zasady wychodził również Crump. – Nie wierzę, że zawodnik, który będzie oszczędzał się w lidze będzie potrafił wygrywać w mistrzostwach świata – zaznaczał Crump. Australijczyk należał do tytanów pracy. W 1997 roku, gdy miał zaledwie 22 lata jeździł równocześnie w pięciu ligach, na długich torach oraz zimą w Australii. Gdy trzy miesiące temu robiłem zestawienie wszystkich startów Crumpa z 1997 roku byłem przekonany, że będzie to rekord liczby odjechanych zawodów w erze speedwaya zapoczątkowanej od 1990 roku, czyli otwarcia granic polskiej ligi dla obcokrajowców. W 2006 roku pewien polski żużlowiec był jednak pod tym względem od Crumpa lepszy. Vetlanda pokonała w półfinale Piraternę, a w finale zmierzyła się z obrońcą tytułu ekipą Vastervik. W tych najważniejszych rozdaniach sezonu brylowali Polacy i była to zapowiedź nadchodzącej polskiej dominacji. Mecz był pięknym spektaklem, w którym nie brakowało wielkich nazwisk. Tamten czas był złotym okresem ligi szwedzkiej. Najlepszym w jej historii. Startowali wszyscy najlepsi, były najwyższe kontrakty i najliczniejsza publika. Tony Rickardsson, narodowy szwedzki bohater był wtedy bardzo popularny. Produkty z jego wizerunkiem jak np. płyty CD były dostępne nawet na stacjach benzynowych. Podobna sztuka nie udała się polskiemu żużlowcowi we własnym kraju. Może wkrótce.

Jason Crump – bohater dzisiejszego odcinka – jest emocjonalnym facetem. Przez wszystkie lata kariery najważniejsza była dla niego najbliższa rodzina, ale lubił tworzyć wokół siebie także żużlową rodzinę. Należały do niej osoby, które mu pomagały od najmłodszych lat. Byli to rożnej maści działacze, dziennikarze oraz czynni i byli zawodnicy, od których czerpał wiedzę o żużlu: Peter Shroeck, Simon Wigg, Jimmy Nilsen, Brian Karger, Per Jonsson, czy Martin Hagon. Wielu z nich poznał za dzieciaka. Gdy w latach 80. w parkingu Swindon Robins kręcił się przy motocyklach słynnego ojca – Phila Crumpa. To właśnie z Simonem Wiggiem, w dużym i pojemnym autobusie Anglika, jako nastolatek wyjeżdżał na niemieckie długie tory, aby poznawać różne i specyficzne obiekty zanim trafi do ligi polskiej. To właśnie z Jimmym Nilsenem założył wspólny team w Grand Prix w 2001 roku. To właśnie Pera Jonssona miał za swojego żużlowego mentora, i to właśnie Brian Karger był jego najbardziej zaufanym tunerem. Crump miał zupełnie inne zachowania w stosunku do ludzi z kręgu znajomych, a inne do tych spoza kręgu. W tym aspekcie zachowywał się zupełnie odmiennie niż np. Greg Hancock. Do ludzi spoza kręgu zaufania był trudno dostępny, nie był przyjacielski i nie był wylewny. Miał skupioną i bojową minę oraz skrzętnie krył tajemnice prywatne i zawodowe. Gdy dziennikarz spytał Crumpa co zmienił w motocyklu, że ten zaczął jechać, lubił zażartować, że dolał świeżego paliwa. W stosunku do polskich dziennikarzy trzymał dystans i był nieufny. Niewiele mówił zaś dopytywał, kto kim jest i dla kogo pisze. – Wiem, że w Polsce za mną nie przepadają, ale jestem pewien, że doceniają mnie jako zawodnika. Wiedzą, że jestem typem gościa, który zostawia serce na torze w każdym wyścigu niezależnie od rangi rozgrywek – podkreślał Crump, który bardzo prosto podchodził do wyzwań w swojej karierze. – Chcę wygrać każdy wyścig, do którego wyjeżdżam. Gdy przestanę czuć ten głód, wtedy będę wiedział, że to koniec – mówił przed laty i tak dokładnie było w 2012 roku.

Crump obok grupy przyjaciół miał również grupę osób, z którymi najmniej chętnie nawiązywał relację. Do tej grupy należał z pewnością Ryan Sullivan. Rówieśnik i krajan Crumpa, z którym rywalizował jeszcze na australijskich torach w czasach, gdy mieli po piętnaście lat. Dzisiejszy zaprezentowany przez nas pojedynek jest z udziałem właśnie obu panów. Pojedynek palce lizać. W całej okazałości uwidacznia arsenał Crumpa. Uwielbiam ten wyścig z wielu powodów. Przede wszystkim dlatego, że miałem okazję widzieć go na żywo i wywarł na mnie ogromne wrażenie. Poza tym uwielbiam tor w Motali. Jest on szybki, ale bardzo techniczny. Crump nigdy wirtuozem techniki nie był, ale na przestrzeni lat dopracowywał swój ofensywny styl do tego stopnia, że na każdym torze czuł się swobodnie i mógł jeździć w każdym miejscu toru, i w każdych warunkach.

Uwielbiam także szwedzkie hot dogi. Bo są proste i smaczne. Tak samo uwielbiam tamtejszy klimat żużla. Gdzieś pomiędzy drzewami prosty stadionik, ale za to ze świetnym torem do ścigania. Nie za długim, ale i nie za krótkim. W przerwie między biegami lubię zrobić szybki skok do prowizorycznej stadionowej gastronomii, czyli małego garnka z wodą na palniku, a w nim grzejące się parówki. Sympatyczna starsza pani sprawnym ruchem łowi parówę, następnie pakuje ją do małej słodkiej bułeczki i danie gotowe! Jeszcze tylko trochę ketchupu według własnego uznania i można wracać na trybuny. A teraz wyobraź sobie: stoisz w półmroku, bliziutko za bandą – jak to w Szwecji, stoisz na niewielkim wzgórku i zziębnięty zasuwasz ciepłego hot-doga, a między łapczywymi kęsami najlepsza wersja Jasona Crumpa. Delicje.

źródło: inf. własna

Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News

Obserwuj nas!
  • Tagi
  • Jason Crump
  • To był bieg
  • Vetlanda Speedway

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Pod tym względem Stal jest najlepsza! Inni mają czego zazdrościć

Żużel - Pod tym względem Stal jest najlepsza! Inni mają czego zazdrościć

Hubert Czaja

  • SGP / DPŚ / SoN
20 września 2025

Ostatnumi czasy Stal Gorzów kojarzy się przede wszystkim z problemami finansowymi i zawirowaniami wokół klubu, ale pod względem medali zdobytych w IMŚ gorzowski klub wciąż jest na topie. W tym tekście prezentujemy klasyfikację medalową indywidualnych mistrzostw świata według przynależności klubowej w Polsce.

Co to był za powrót! Dokonali niemożliwego!

Sport żużlowy. Co to był za powrót! Dokonali niemożliwego!

Dariusz Jagła

  • PGE Ekstraliga
5 września 2025

Rywalizacja klubów z Wrocławia i Torunia często bywa gorąca. Nie inaczej było w 2009 roku, mimo rywalizacji na przeciwnych biegunach tabeli.

Wyrównana walka w finale. Gospodarze jednak bez wygranej

Żużel. Wyrównana walka w finale. Gospodarze jednak bez wygranej

Przemek Krukowski

  • Inne
27 kwietnia 2025

Ciekawa rywalizacja toczyła się od sobotniego poranku w ramach turnieju inaugurującego sezon w Szwecji. Mimo awansu do finału dwóch klubów gospodarzy, żadnemu z nich nie udało się wygrać.

Obrońcy tytułu poza finałem. Czterech zawodników z kompletem

Żużel. Obrońcy tytułu poza finałem. Czterech zawodników z kompletem

Przemek Krukowski

  • Inne
26 kwietnia 2025

Corocznie przed startem sezonu ligowego w Szwecji odbywa tradycyjny turniej Vetlanda Cup. W piątek rozegrano dwa półfinały. Aż czterech zawodników zakończyło je z kompletem punktów.

Takie wyniki są rzadkością. Kompromitujący występ rybniczan!

Żużel - Takie wyniki są rzadkością. Kompromitujący występ rybniczan!

Dariusz Jagła

  • Inne
24 kwietnia 2025

Pora na kolejną podróż w czasie. Tym razem przenosimy się do 2004 roku na stadion przy Broniewskiego 98 w Toruniu.

Kiedyś rządził jako zawodnik, później jako tuner!

Sport żużlowy. Kiedyś rządził jako zawodnik, później jako tuner!

Dawid Dukiewicz

  • Dania
9 lutego 2025

Brian Karger w trakcie kariery zawodniczej był nieco w cieniu bardziej utytułowanych kolegów z kadry. Później zaczął spełniać się jako tuner.

Najlepszą kobietę na świecie poznamy w Chorwacji

Najlepszą kobietę na świecie poznamy w Chorwacji

Andrzej Matkowski

  • Inne
17 listopada 2024

W lipcu w chorwackim Donji Kraljevec kobiety zmierzą się po raz drugi o tytuł najlepszej na świecie. Zawody poprzedzi Akademia Żużlowa Kobiet.

Piękne słowa legendy o Zmarzliku. Pobił jego rekord, a on mu się kłania

Żużel: Piękne słowa legendy o Zmarzliku. Pobił jego rekord, a on mu się kłania

Konrad Marzec

  • PGE Ekstraliga
17 czerwca 2024

Zmarzlik znów wygrywa turnieje Grand Prix i przy okazji bije kolejne, spektakularne rekordy. Ma już 24 zwycięstwa w SGP i dzięki temu wyprzedził Jasona Crumpa. Australijski mistrz nie może się nachwalić Polaka.

Akademia Żużlowa Kobiet już w czerwcu w Teterow

Akademia Żużlowa Kobiet już w czerwcu w Teterow

Andrzej Matkowski

  • Inne
22 lutego 2024

Od kilku lat Międzynarodowa Federacja Motocyklowa FIM kładzie nacisk na rozwój sportu motorowego w wykonaniu kobiet. Tegoroczna Akademia Żużlowa Kobiet odbędzie się w czerwcu w niemieckim Teterow.

Pedersen przed szansą. Znowu może być najlepszy!

Żużel: Pedersen przed szansą. Znowu może być najlepszy!

Rafał Drabiniok

  • Metalkas 2. Ekstraliga
5 lutego 2024

Po ponad dwudziestu latach Nicki Pedersen wraca na drugi szczebel rozgrywkowy w naszym kraju. Będzie reprezentować barwy Texom Stali Rzeszów.

Galeria

Po dwóch latach wrócili do ścigania. Wyjątkowe święto (galeria)


9 listopada 2025, zdjęć: 0

Po dwóch latach wrócili do ścigania. Wyjątkowe święto (galeria)

Mazurek Dąbrowskiego na malutkim torze w Niemczech (galeria)


18 października 2025, zdjęć: 0

Mazurek Dąbrowskiego na malutkim torze w Niemczech (galeria)

Jechali w niepełnym składzie a i tak wygrali. Celina Liebmann liderką


5 października 2025, zdjęć: 0

Jechali w niepełnym składzie a i tak wygrali. Celina Liebmann liderką

Pech byłego zawodnika Stali. Szalone zawody z deszczem w tle


6 września 2025, zdjęć: 0

Pech byłego zawodnika Stali. Szalone zawody z deszczem w tle

Zobacz wszystkie galerie

Patronat medialny - zawodnicy

  • Adam Bednář

  • Mateusz Bartkowiak

  • Wiktor Lampart

  • Krystian Pieszczek

  • Michał Knapp

  • Mateusz Cierniak

  • Tobiasz Musielak

Urodziny obchodzą dziś

  • Andrij Rozaliuk

    Andrij Rozaliuk

    05.12.2000r. (25l.)
  • Po dwóch latach wrócili do ścigania. Wyjątkowe święto (galeria)

    Nicolai Heiselberg

    05.12.2005r. (20l.)

PGE EKSTRALIGA

Drużyny M PKT B +/-
Orlen Oil Motor Lublin 14 33 7 260
Betard Sparta Wrocław 14 26 6 115
KS Apator Toruń 0 0 0 0
Gezet Stal Gorzów 14 10 1 -118
Bayersystem GKM Grudziądz 14 18 4 56
Stelmet Falubaz Zielona Góra 14 15 3 -108
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 14 7 1 -111
INNPRO ROW Rybnik 14 4 0 -205
PRES Grupa Deweloperska Toruń 14 26 5 111

METALKAS 2. EKSTRALIGA

Drużyny M PKT B +/-
Fogo Unia Leszno 14 33 7 274
Abramczyk Polonia Bydgoszcz 14 28 6 177
Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski 14 8 1 -91
Hunters PSŻ Poznań 14 17 4 -42
Cellfast Wilki Krosno 14 21 4 31
Orzeł Łódź 0 0 0 0
Texom Stal Rzeszów 14 18 3 -23
Autona Unia Tarnów 14 6 1 -197
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 14 9 2 -129

KRAJOWA LIGA ŻUŻLOWA

Drużyny M PKT B +/-
Wybrzeże Gdańsk 12 28 6 134
Ultrapur Start Gniezno 12 23 5 119
PKS Polonia Piła 0 0 0 0
OK Kolejarz Opole 12 5 1 -74
Trans MF Landshut Devils 12 10 2 -30
Optibet Lokomotiv Daugavpils 0 0 0 0
Speedway Kraków 12 4 0 -192
Lokomotiv Daugavpils 12 15 3 -39
Pronergy Polonia Piła 12 20 4 82

PARTNERZY

PARTNERZY

PARTNERZY

SpeedwayNews Logo

Wydawca:
IBO Media Dagmara Starzec
32-015 Stanisławice 318
e-mail: kontakt@speedwaynews.pl

  • Kontakt z redakcją
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Pokaż się u nas
  • Regulamin
  • Polityka Prywatności
  • Informacje o RODO
  • Zarejestruj się
  • O serwisie
  • Galerie zdjęć

2025 © speedwaynews.pl - Wszelkie prawa autorskie wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie informacji i tekstów zabronione

Na portalu speedwaynews.pl używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
Ustawienia plików cookiesZgadzam się
Zarządzaj polityką cookies

Polityka prywatności

Serwis speedwaynews.pl zaktualizował swój Regulamin i Politykę prywatności w związku z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady UE (RODO).

W związku z powyższym chcielibyśmy poinformować Cię o kilku istotnych informacjach związanych z przetwarzaniem Twoich danych. Pod adresem Informacje o RODO dowiesz się więcej na temat sposobu gromadzenia, wykorzystywania i udostępniania danych przez nasz serwis. Prosimy zapoznaj się z opisanymi zasadami i zaakceptuj je poprzez zaznaczenie pola „zgadzam się”. Pamiętaj, że zawsze możesz wycofać zgodę.
Wymagane
Always Enabled
Nie wymagane
SAVE & ACCEPT