Sezon 2024 był ostatnim dla byłego uczestnika cyklu Grand Prix i wyjadacza polskich torów. W wieku 41 lat postanowił zakończyć karierę.
Złoty medal Drużynowego Pucharu Świata w 2003 roku, trzy „krążki” Indywidualnych Mistrzostw Szwecji i stałe uczestnictwo w cyklu Grand Prix w 2012 to jedne z największych osiągnięć Petera Ljunga w jego bogatej karierze. Zawodnik pochodzący z Växjö postanowił odwiesić kevlar na kołek po sezonie 2024. Szwed był oczywiście doskonale znany kibicom z Polski. W kraju znad Wisły reprezentował barwy między innymi Unii Tarnów, Startu Gniezno czy Polonii Piła, w której zaliczył ostatni sezon w Polsce – 2023. Osiągnął wtedy średnią biegopunktową 1,758, co było 21. wynikiem w całej lidzie, a drugim w drużynie.
Ostatni sezon kariery Ljung spędził głównie na szwedzkich torach. Regularnie startował w barwach Njudungarny Vetlanda na poziomie Allsvenskan. Był piątym najskuteczniejszym zawodnikiem ligi z wynikiem 2,317 pkt./bieg. Zaliczył także trzy spotkania w Bauhaus-Ligan. W ekipie z Västervik wystąpił łącznie w dziewięciu wyścigach, w których zdobył tylko 4 „oczka”.
Oprócz przyjemnych chwil w karierze Petera były także trudne momenty. Chwile grozy przeżywali najbliżsi i kibice Szweda, kiedy ten zanotował fatalny upadek w Vetlandzie. Miało to miejsce w 2020 roku. W ramach spotkania ligowego przeciwko Dackarnie. Podczas jedenastej gonitwy dnia doszło do zderzenia z Avonem Van Dyckiem. W konsekwencji Ljung przeleciał przez bandę i wylądował na metalowym słupku. Zdarzenie wyglądało makabrycznie, ale na szczęście zawodnik z Växjö miał „tylko” złamane kilka żeber i wstrząśnienie mózgu. Szwed miał mnóstwo szczęścia, ponieważ tamten wypadek mógł skończyć jego karierę dużo wcześniej. Poniżej nagranie.
Skupi się na rodzinie i karierze syna
Tradycje żużlowe w rodzinie nie kończą się jednak na Peterze. Jego syn – Eddie Ljung już jeździ na żużlu i 41-latek przyznaje, że to właśnie na rozwoju jego kariery teraz będzie się skupiał. Zawodnik w poście zamieszczonym w mediach społecznościowych podziękował wszystkim na cudowne chwile przeżyte podczas uprawiania czarnego sportu.
– Odchodzę na żużlową emeryturę! Jestem bardzo wdzięczny za te wszystkie lata klubom, w których miałem możliwości ścigać się, a przede wszystkim niesamowitym ludziom, których poznałem w naszym fantastycznym sporcie. Dziękuję moim sponsorom, którzy pomogli zrealizować marzenie o profesjonalnej karierze. Nie jestem w stanie nawet tak bardzo im podziękować im, jak sobie na to zasłużyli. Teraz czas, aby dać trochę czasu mojej rodzinie! Cholera, to jest naprawdę trudna decyzja. Jeszcze raz dziękuję wszystkim i Kocham Was na różne sposoby – w emocjonalnym wpisie oznajmił zakończenie kariery Peter Ljung.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!