W pierwszym meczu półfinałowym SGB Premiership doszło do niemałej niespodzianki. Ipswich Witches ulegli na swoim torze Belle Vue Aces. Szczególnie mogą zaskakiwać rozmiary zwycięstwa zespołu z Manchesteru.
Goście z Manchesteru byli osłabieni brakiem swojego lidera – Maxa Fricke’a. Australijczyk wciąż odczuwa skutki upadku z meczu w Zielonej Górze. W jego miejsce włodarze Aces zdecydowali się na sprowadzenie Craiga Cooka, który wystąpił jako gość. Brytyjczyk spisał się przyzwoicie, ale bez fajerwerków. Na jego koncie uzbierało się 5 punktów i bonus.
Fatum nad Wiedźmami
Mecz na Foxhall zaczął się bardzo dobrze dla Wiedźm. Dwa pierwsze biegi zakończyły się pewną wygraną gospodarzy, którzy po drugiej gonitwie prowadzili sześcioma punktami. To był jednak koniec dobrej dyspozycji podopiecznych Ritchiego Hawkinsa. W kolejnym wyścigu na tor upadł jadący na drugiej pozycji Rohan Tungate. Następne problemy przyszły w trzeciej serii startów. W ósmym biegu Anders Rowe i Aaron Summers zderzyli się na wyjściu z pierwszego łuku. W wyniku tej kolizji motocykl Summersa został uszkodzony i nie był on w stanie kontynuować jazdy. Później defekt na starcie miał Rohan Tungate. Wydawało się, że sytuacja nie może być gorsza. Jednak na ostatnim okrążeniu 11 wyścigu spadł łańcuch prowadzącego Troya Batchelora. Gospodarze uzbierali łącznie 5 literek. Świetnie dysponowany Jason Doyle nie wystarczył do wygranej w tym spotkaniu.
Aces niemal pewni finału
Zawodnicy Marka Lemona czuli się na Foxhall jak ryby w wodzie. Ani trochę nie przeszkodził im brak swojego lidera – Maxa Fricke’a. Aces, w przeciwieństwie do Witches, nie popełniali błędów na dystansie. Po słabszym początku meczu goście nie przywozili zer i wygrywali zdecydowaną większość biegów. W drugiej części meczu wyprowadzili dość zdecydowany cios, po którym Wiedźmy nie zdołały się podnieść. Z niemal remisowej sytuacji po 7 biegu zrobił się pogrom. Każdy bieg, w którym nie jechał Jason Doyle kończył się wygraną gości, jednak były mistrz świata był w stanie wyciągnąć jedynie biegowy remis. Asy będą bronić 14-punktowej zaliczki na swoim stadionie. Rewanż na National Speedway stadium odbędzie się 3 października.
Ipswich Witches: 38
1. Jason Doyle (3,3,3,3,3) 15
2. Aaron Summers (2*,1,d,0) 3+1
3. Daniel King (2,2,2,w) 6
4. Rohan Tungate (w,0,d,1) 1
5. Troy Batchelor (1*,2,d,1,0) 4+1
6. Paul Starke (1,0,1,0) 2
7. Anders Rowe (3,2,1,1) 7
Belle Vue Aces: 52
1. Craig Cook (0,3,2*w) 5+1
2. Tom Brennan (1,1,3,3) 8
3. Matej Žagar (3,3,1*,3,2) 12+1
4. Charles Wright (1,1,2,3) 7
5. Brady Kurtz (3,2,3,2,1*) 11+1
6. Jye Etheridge (2,0,1,-) 3
7. Norick Blödorn (0,0,2*,2*,2*) 6+3
Bieg po biegu:
1: Doyle, Summers, Brennan, Cook 5:1
2: Rowe, Etheridge, Starke, Blödorn 4:2 (9:3)
3: Žagar, King, Wright, Tungate (W) 2:4 (11:7)
4: Kurtz, Rowe, Batchelor, Blödorn 3:3 (14:10)
5: Cook, King, Brennan, Tungate 2:4 (16:14)
6: Doyle, Kurtz, Summers, Etheridge 4:2 (20:16)
7: Žagar, Batchelor, Wright, Starke 2:4 (22:20)
8: Brennan, Blödorn, Rowe, Summers (d) 1:5 (23:25)
9: Kurtz, King, Etheridge, Tungate (d) 2:4 (25:29)
10: Doyle, Wright, Žagar, Summers 3:3 (28:32)
11: Brennan, Cook, Starke, Batchelor (d) 1:5 (29:37)
12: Žagar, Blödorn, Rowe, King (w) 1:5 (30:42)
13: Doyle, Kurtz, Batchelor, Cook (w) 4:2 (34:44)
14: Wright, Blödorn, Tungate, Starke 1:5 (35:49)
15: Doyle, Žagar, Kurtz, Batchelor 3:3 (38:52)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!