Przy pełnych trybunach stadionu imienia Alfreda Smoczyka kibice mogli oglądać niesamowicie emocjonujący żużlowy spektakl. Fogo Unia Leszno zremisowała na własnym torze z NovyHotel Falubazem Zielona Góra. Co działo się w tym meczu?
Wyrównana walka
Na dowód tego, że ten klasyk był wyrównany, można przytoczyć wiele faktów. Po pierwsze, pierwszych 6 wyścigów, kończyło się wynikiem 3-3. W siódmym biegu na dwupunktowe prowadzenie wyszli goście, dzięki defektowi Janusza Kołodzieja. Liderowi Byków uszkodzeniu uległ zapłon i musiał on sięgnąć po rezerwową maszynę. Na koniec trzeciej serii znowu był remis po 30 punktów. Przed biegami nominowanymi na dwupunktowym prowadzeniu ponownie był Falubaz. W wyścigu 14 po fenomenalnej szarży Damiana Ratajczaka było 4 do 2 i wszystko miało się rozstrzygnąć w ostatniej gonitwie. Tą zwyciężył najszybszy po stronie gości Jarosław Hampel, ale jego kolega z pary spadł na ostatnią pozycję. Mecz zakończył się zatem najbardziej ze sprawiedliwych wyników, czyli 45 do 45. Oprócz tego, że wynik trzymał w napięciu, to z wyjątkiem pierwszej serii kibice mogli oglądać wiele mijanek na torze. Wszystko wskazuje na to, że mieliśmy do czynienia z hitem tej kolejki.
Bohaterowie
Najwięcej punktów w całym spotkaniu zdobył starzejący się jak wino Jarosław Hampel. Jego łupem padło aż 14 oczek. Tylko raz plecy zdołał pokazać mu Janusz Kołodziej. Popularny Mały wygrał także 15 wyścig, gwarantując swojej drużynie ligowe punkty. Unia miała w swoich szeregach dobrze punktujących Lebiediewa i Kołodzieja, jednak największe brawa należą się Damianowi Ratajczakowi. Młodzieżowiec w trakcie meczu mówił, że tor jest jak na treningu i nic nie powinno go na nim zaskakiwać. Mówiąc krótko, miał rację. Kiedy spiker ogłosił, że pojedzie on w 14 biegu za Bartosza Smektałę, to cały stadion wybuchł radością. Inwestycja Rafała Okoniewskiego zwróciła się z nawiązką. Ratajczak na ostatnim łuku ostatniego okrążenia wyrwał 3 punkty i być może to dzięki niemu Unia dopisała do ligowej tabeli jeden duży punkt.
Tabela
Dla obu drużyn był to tak naprawdę krok w stronę utrzymania się w elicie. Zarówno Falubaz jak i Unia mają teraz na swoim koncie trzy punkty w ligowej tabeli, piastując odpowiednio 3. i 4. miejsce. Oczywiście już po drugim niedzielnym meczu może to ulec zmianie, gdyż dwa duże oczka ma na swoim koncie gorzowska Stal. Najważniejsze jednak w kontekście walki o utrzymanie pozostaje to, że GKM stracił dystans do rywalizujących dziś drużyn.
Wyniki końcowe
Fogo Unia Leszno: 45
9. Bartosz Smektała (2,2,W,0,-) 4
10. Janusz Kołodziej (3,D,3,3,1*) 10+1
11. Andrzej Lebiediew (1*,3,3,3,2) 12+1
12. Keynan Rew (0,U,1,1) 2
13. Grzegorz Zengota (3,2,3,0,1) 9
14. Hubert Jabłoński (0,0,-) 0
15. Damian Ratajczak (3,1*,1,3) 8+1
16. Antoni Mencel (0) 0
NovyHotel Falubaz Zielona Góra: 45
1. Jarosław Hampel (3,3,2,3,3) 14
2. Jan Kvěch (1*,0,-,-) 1+1
3. Rasmus Jensen (0,2,1*,2,0) 5+1
4. Przemysław Pawlicki (2,1,2,2*,2) 9+1
5. Piotr Pawlicki (2,3,2,1*,0) 8+1
6. Krzysztof Sadurski (2,1*,0) 3+1
7. Oskar Hurysz (1*,1,0) 2+1
8. Michał Curzytek (1,2) 3
Bieg po biegu:
1. (62.34) Hampel, Smektała, Lebiediew, Jensen 3:3 (3:3)
2. (62.35) Ratajczak, Sadurski, Hurysz, Jabłoński 3:3 (6:6)
3. (61.61) Zengota, Pawlicki, Kvěch, Rew 3:3 (9:9)
4. (62.41) Kołodziej, Pawlicki, Sadurski, Jabłoński 3:3 (12:12)
5. (64.04) Lebiediew, Jensen, Pawlicki, Rew (U) 3:3 (15:15)
6. (62.83) Hampel, Zengota, Ratajczak, Kvěch 3:3 (18:18)
7. (62.54) Pawlicki, Smektała, Hurysz, Kołodziej (D) 2:4 (20:22)
8. (64.23) Zengota, Pawlicki, Jensen, Mencel 3:3 (23:25)
9. (63.03) Kołodziej, Hampel, Curzytek, Smektała (W) 3:3 (26:28)
10. (63.27) Lebiediew, Pawlicki, Rew, Sadurski 4:2 (30:30)
11. (63.72) Hampel, Pawlicki, Rew, Smektała 1:5 (31:35)
12. (64.15) Lebiediew, Curzytek, Ratajczak, Hurysz 4:2 (35:37)
13. (63.43) Kołodziej, Jensen, Pawlicki, Zengota 3:3 (38:40)
14. (65.14) Ratajczak, Pawlicki, Zengota, Jensen 4:2 (42:42)
15. (63.91) Hampel, Lebiediew, Kołodziej, Pawlicki 3:3 (45:45)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!