W 11 kolejce PGE Ekstraligi For Nature Solutions Apator Toruń podejmie na swoim torze Moje Bermudy Stal Gorzów. W Gorzowie górą byli Stalowcy, którzy wygrali 47:43. Kto wygra mecz i do kogo powędruje punkt bonusowy? Zapraszamy na zapowiedź tego spotkania.
Stal nie lubi Motoareny
W ostatnich latach w Toruniu wygrywało wiele zespołów. Jednak na Motoarenie Stal Gorzów potrafiła wygrać dwukrotnie. Gorszym wynikiem mogą się pochwalić jedynie GKM Grudziądz, który wygrał raz i Arged Malesa Ostrów, która nie wygrała wcale. Ostrowianie jednak przy ulicy Pera Jonssona jechali tylko dwa razy. Gorzowianie na Motoarenie zdobywali średnio 39,5 punktu. Tutaj ponownie gorszy wynik mają Grudziądz i Ostrów. Najokazalsza wygrana Stali w Toruniu to 47:43 w 2010 roku. Mecz był o tyle pamiętny, że aż 3 razy pobito wtedy rekord toruńskiego toru. Dwukrotnie za sprawą miejscowych zawodników – Ryana Sullivana i Adriana Miedzińskiego. Po spotkaniu miano rekordzisty dzierżył jednak Tomasz Gollob. Poza tym w 2017 roku Stal wygrała 46:44, a rok wcześniej w finale uległa 49:41.
Więcej razy zespół z Gorzowa Wielkopolskiego nie przekroczył bariery 40 oczek. Nawet sam Bartosz Zmarzlik w Toruniu ma słabą jak na niego średnią 1,82, a dwucyfrówkę przeciwko Apatorowi zaliczył tylko trzy razy. Co prawda, od ostatnich modyfikacji na toruńskim torze jego średnia wynosi 2,22, ale wciąż jest to wynik poniżej możliwości dwukrotnego mistrza świata. Najgorzej wygląda jednak średnia Woźniaka. Wychowanek Polonii Bydgoszcz przez całą karierę zdobywał średnio tylko 0.9 punktu na bieg.
Ziemia do Jacka
Obecny sezon w wykonaniu Jacka Holdera jest fatalny. Australijczyk regularnie zawodzi fanów z grodu Kopernika. Przede wszystkim w ostatnim meczu For Nature Solutions Apatora. Młodszy z braci spisał się gorzej od Krzysztofa Lewandowskiego. Ponadto, junior zastąpił uczestnika cyklu Grand Prix w biegu nominowanym. Poza tym, po meczu Holder nie wyszedł wraz z całą drużyną, aby podziękować kibicom za doping. Krzysztof Gałańdziuk tłumaczył słabszą dyspozycję kangura problemami sprzętowymi. Nowe silniki miały dotrzeć do Australijczyka na mecz ze Stalą Gorzów. Zobaczymy czy odmienią one postawę 26-latka.
Starcie gigantów
W przeciwieństwie do Holdera, fantastycznie wyglądają Robert Lambert i Patryk Dudek. Wychowanek Falubazu Zielona Góra jedzie najlepszy sezon w karierze pod względem średniej biegowej. Podobnie jak Brytyjczyk. Ostatnie dobre występy Aniołów są w dużej mierze ich zasługą. Jednak w niedzielę będą musieli się zmierzyć z bardzo silnym Martinem Vaculikiem i Bartoszem Zmarzlikiem. Co ciekawe, Dudek w starciach z liderami Moje Bermudy Stali ma dodatni bilans. Duzers wygrał 30 z 56 pojedynków z dwukrotnym mistrzem świata. Przeciwko Słowakowi radził sobie podobnie dobrze. Zwyciężył 20 z 38 starć. Kibice mogą już zacierać ręce na kolejne wyścigi z udziałem tych znakomitych zawodników.
Niedzielne spotkanie to mecz wielkiej wagi. Torunianie wciąż nie mogą być pewni udziału w fazie play-off. Ponadto 6 miejsce będzie oznaczało dwumecz z bardzo silnym Motorem Lublin. Z kolei gorzowianie z przyjemnością zajęliby drugie miejsce po rundzie zasadniczej. Potrzebują więc zdobywać każde możliwe punkty. Anioły polecą wysoko czy Stal podetnie im skrzydła? Przekonamy się w niedzielę, pierwszy bieg jest zaplanowany na godzinę 16:30. Nasza redakcja przeprowadzi relację live z tego spotkania. Kliknij tutaj, aby zobaczyć układ par.
Awizowane składy:
For Nature Solutions Apator Toruń:
9. Paweł Przedpełski
10. Robert Lambert
11. Jack Holder
12. ZZ
13. Patryk Dudek
14. Denis Zieliński
15. Krzysztof Lewandowski
16.
Moje Bermudy Stal Gorzów:
1. Szymon Woźniak
2. Anders Thomsen
3. Martin Vaculík
4. Patrick Hansen
5. Bartosz Zmarzlik
6. Oskar Paluch
7. Jakub Stojanowski
8.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!