Wygraną gospodarzy zakończył się długo wyczekiwany mecz na stadionie w Gorzowie. Podopieczni Stanisława Chomskiego zdobyli dzięki temu pierwsze punkty w ligowej tabeli.
Drużna z Gorzowa długo czekała na ten moment. Po zażegnaniu kryzysu związanego z naprawą rozdzielni, w końcu mogli odjechać spotkanie na domowym owalu. Trener Chomski sam przyznaje, że nie był to łatwy okres. – Ciągle były wyjazdy, baty. To nie sprzyja budowaniu atmosfery, staje się gęsta, nerwowa. Uważam, że w sporcie trzeba pokory i trzeba trzymać nerwy na wodzy, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Kto nie wytrzyma emocji i ciśnienia, to chyba się nie nadaje do sportu.
W sytuacji, gdy drużyna długo nie wygrywa, nie trudno o kryzys. Trzeba analizować swoje błędy, zachowania, żeby później móc pokazać się z lepszej strony. – Czasami niektóre rzeczy trzeba przemilczeć. Zawodnik też widzi, że po zachowaniu swoim też musi się uderzyć w pierś, ja też muszę zweryfikować swoje działania.
Najlepszym działaniem jest trzymanie się razem i wspólne analizowanie zaistniałych problemów. – Musimy być jedną rodziną, która w tym trudnym czasie się wspiera, a nie licytuje, kto miał rację, to nie ma najmniejszego sensu. Współpraca, wspieranie się, jeżeli coś nie tak to mówienie sobie prawdy w oczy i wtedy można wyciągnąć takie wnioski, które poprowadzą do sukcesu – mówił przed meczem Stanisław Chomski na antenie nSport+. Jak widać, wnioski zostały wyciągnięte i cała drużyna dołożyła cegiełki do zwycięstwa nad Motorem Lublin.
W niedzielnym spotkaniu, zamiast Szymona Woźniaka mogliśmy obserwować jazdę gościa, Jacka Holdera. Po ostatnim meczu w Lesznie, sztab szkoleniowy postawił na Australijczyka. – Trzeba było przyjąć jakieś zasady, ostatnio w meczu ligowym w Lesznie pojechali wszyscy, którzy byli zakontraktowani w tym sezonie, dostali swoją szansę. Analizując zdobycze punktowe, zdecydowano się na zmianę. – Punktowo Szymon wypadł najmniej korzystnie stąd taka decyzja, choć wiem, że gdyby tu wystąpił to byłby ważnym ogniwem, ale zawodnicy muszą wiedzieć, po co przyjeżdżają na trening. Trening jest od trenowania, a nie od eliminowania tego, który ma nie wystąpić.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!