Powodzie w południowo-zachodniej Francji cały czas dają mieszkańcom kraju we znaki. Niestety znacząco podwyższony stan wód nie oszczędził żużla, albowiem w La Réole zalany został cały tor przeznaczony do zawodów na grass tracku i tradycyjnym żużlu.
Dwa dni bardzo obfitych opadów deszczu sprawiły, że w wielu rejonach Francji pojawiły się lokalne podtopienia, ale również powodzie. Sparaliżowały one transport drogowy i kolejowy, jednak trudno się dziwić, bo w przeciągu 48 godzin w południowo-zachodniej Francji spadła ilość deszczu odpowiadająca miesięcznym zwykle opadom. Bardzo mocno ucierpiała m.in. położona nad Garonną Tuluza.
Nad tą samą rzeką leży tor żużlowy zespołu Moto Club Réolais La Réole. Obiekt przeznaczony do wyścigów na trawie oraz w tradycyjnej odmianie speedwaya jest położony bardzo blisko brzegu Garonny, która nie po raz pierwszy zalała niewielki stadion. Tor w La Réole jest położony nisko, niżej niż pobliska droga i odpływ wody z tego terenu jest bardzo utrudniony, co opisywaliśmy podczas ostatnich powodzi w tamtym regionie. Zdarza się to co jakiś czas, a przed dwoma laty poziom wody był na tyle wysoki, że do poruszania się po owalu potrzebna była… łódź. Wówczas zalany został również tor w Saint Macaire.
Obiekt w La Réole jest jednym z czterech, które w ubiegłym sezonie służyły do rozgrywania spotkań francuskiej Ligue Nationale de Speedway. Moto Club Réolais wywalczył w 2021 roku wicemistrzostwo kraju, ustępując tylko ekipie z Marmande. W La Réole odbył się także finał indywidualnych mistrzostw kraju, w którym triumfował zawodnik Fogo Unii Leszno, David Bellego. Teraz jednak tor wygląda tak, jak na poniższych zdjęciach.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!