Bartosz Smektała w nadchodzącym sezonie będzie reprezentował barwy Fogo Unii Leszno oraz Västervik Speedway. "Smyk" opowiedział w wywiadzie dla naszej redakcji o swoich przygotowaniach i nie tylko.
Dla Bartosza Smektały będzie to dziewiąty sezon w barwach leszczyńskich „Byków”. 26-latek opowiedział w rozmowie dla redakcji speedwaynews.pl o tym, jak minęły mu przygotowania do sezonu. „Smyk” przyznał także, że w pierwszym sparingu odjechanym ze Stalą Gorzów bardziej, niż sprzęt testował siebie.
– Solidnie przepracowałem zimę. Do tego obóz w Hiszpanii. Po okresie przygotowawczym krótka przerwa, bo za chwile już wyjeżdżaliśmy na tor, ale jestem zadowolony z przygotowań. Jestem zadowolony ze sparingu z Gorzowem. Aczkolwiek bardziej testowałem siebie niż sprzęt, bo nie miałem okazji jeździć na innym torze, na innej nawierzchni. Sprzęt jest sprawdzony, będziemy oczywiście próbować jeszcze innych motocykli. Obecnie korzystam z silników od Ashleya Holloway’a – powiedział Bartosz Smektała.
Wymaga od siebie więcej
Bartosz Smektała poprzedni sezon w rozgrywkach PGE Ekstraligi ukończył ze średnią na poziomie 1.667 punktu na bieg. Jak przyznaje 26-latek jest to najwyższa pora, aby poprawić swoje wyniki oraz liczy, że jego średnia w tym sezonie będzie lepsza. „Smyk” wyznał również, że nie zależnie od rangi spotkania zawsze chce spisać się jak najlepiej. Zapewnił również, że powalczy o trzecią z rzędu wygraną w Memoriale im. Alfreda Smoczyka.
– Nieważne na jakie zawody przyjeżdżam zawsze chcę jechać jak najlepiej. Nawet jak jest to trening punktowany i jeśli nawet testujesz to i tak chciałbyś wygrywać. Taka jest mentalność sportowca. Oczywiście odpowiedź jest prosta przyjeżdżając na Memoriał Alfreda Smoczyka chciałbym wygrać. Zobaczymy na ile mi pozwolą rywale i na ile moje dyspozycja będzie solidna. Myślę, że to odpowiedni moment, żeby poprawić tą średnią. W zeszłym roku na koniec sezonu legitymowałem się średnią prawie 2.0. Byłem na pewno skuteczniejszym zawodnikiem niż na początku sezonu. Liczę na to, że ta średnia ogółem przez cały sezon będzie lepsza – wyznał Polak.
Powalczą o złoty medal!
Poza PGE Ekstraligą Bartosz Smektała startuje również w lidze szwedzkiej. W tej nieprzerwanie od 2018 roku reprezentuje barwy Västervik Speedway. Zeszły sezon w rozgrywkach szwedzkich był dla „Smyka” i jego zespołu udany. Zdobyli oni bowiem srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Szwecji, który przy okazji był dla Smektały pierwszym medalem w lidze szwedzkiej. Jak powiedział Polak czuł on jednak mały niedosyt, ponieważ jego zdaniem drużyna mogła się pokusić o złoto. Przy okazji zapewnił, że w tym sezonie również powalczą o najwyższe cele.
– Jak już jeździć i się ścigać to tylko o najwyższe cele. Fajnie, bo to mój pierwszy medal w Szwecji, ale tam mogliśmy zrobić więcej. Na pewno będziemy w tym sezonie walczyć o złoty medal – zakończył bojowo nastawiony Bartosz Smektała.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!