Wszystko wskazuje na to, że rozgrywki Speedway Friendship Cup będą miały nowego uczestnika. Chęć uczestnictwa w zmaganiach o Puchar Przyjaźni wyraziła jedna z drużyn ze Słowenii.
Tegoroczna rywalizacja w ramach Speedway Friendship Cup padła łupem ukraińskiego klubu z Równego. Na razie ich udział w przyszłej edycji jest jednak niepewny. Srebro przypadło praskiej Markecie, gdzie prym wiódł nowy nabytek Stelmet Falubazu Zielona Góra – Jan Kvěch, a dzielnie wspierał go m.in. nowy transfer Apatora Toruń – Petr Chlupáč. Czesi zamierzają stanąć do poprawienia wyniki i już potwierdzili swój udział w przyszłorocznym czempionacie. Na ten sam ruch zdecydowali się włodarze niemieckiego DMV White Tigers Diedenbergen oraz słowackiego Speedway Club Žarnovica.
Na pewno w Speedway Friendship Cup pojadą jednak cztery drużyny, bowiem do rozgrywek zgłosił się słoweński AMD Krško w którego barwach w tym roku ścigali się m.in. Matic Ivačič oraz Norbert Magosi. To dobra informacja dla tamtejszych jeźdźców, bowiem wielu z nich miało mocno ograniczone możliwości startów i nie ruszali się nigdzie poza granice.
A tu wiele wskazuje na to, że w Pucharze Przyjaźni czeka nas nawet siedem rund. Po jednej zorganizuje każdy klub uczestniczący w mistrzostwach czyli: Krško, Žarnovica, Diedenbergen, a dwie imprezy przeprowadzą Czesi – w Koprzywnicy oraz Březolupach.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!