Falubaz Zielona Góra walczy o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Zielonogórzanie w niedzielę powalczą o ligowe punkty z liderującą Fogo Unią Leszno. Zwycięstwo przybliży ich do pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej, a porażka skomplikuje już złą sytuację.
Szkoleniowiec Falubazu – Adam Skórnicki w czwartek zorganizował trening. W dzisiejszy wieczór przyjdzie czas na trening punktowany ze Speed Car Motorem Lublin. – Jakie są cele tych treningów? Wykorzystać przerwę, która była w terminarzu i nie stracić niczego pod względem jeździeckim. Widzimy, jaką mamy pogodę. Kilka dni było bardzo gorących, ale za chwilę mogą przyjść burze. Każdego dnia trzeba próbować jazdy w każdych warunkach, aby nie być zaskoczonym w niedzielę. Wiatr i słońce utrudniają przygotowania toru. Myślę, że poznaliśmy już ten tor i nie będziemy tak zaskoczeni, jak na początku sezonu – powiedział Adam Skórnicki.
Trener zielonogórzan zdaje sobie sprawę, że forma żużlowców nic nie gwarantuje, ale wierzy, że jego drużyna stanie na wysokości zadania i utrudni walkę faworyowi z Leszna. Fogo Unia ma słabe punkty. – Z formą zawodników bywa różnie. Jest to też podyktowane faktem, z kim się jedzie. Czasami jest lepiej, a czasami gorzej. Myślę, że ten najgorszy okres jest już za nami. Tydzień czy dwa tygodnie temu była jakaś lekka zadyszka u niektórych zawodników. Uważam, że pokonali już to i zawodnicy, którzy pojadą w niedzielę, będą na 100% gotowi. Nie oznacza to, że wszyscy zrobią komplet punktów. Leszczynianie mają słabe punkty i pokazali to w Tarnowie. Sztuka polega na tym, aby te błędy powtórzyli. Trzeba jechać przez piętnaście wyścigów. Nieważne, jak rozpocznie się mecz. Należy jechać do końca. Potrafili przegrać wygrany mecz w Tarnowie. Miejmy nadzieję, że będą mieli jeszcze coś do przetestowania przed play-offami i nie będzie to tak silna Fogo Unia, jak na początku sezonu – dodał.
W końcówce meczu Leszno uległo także w Częstochowie. W niedzielę o dobry początek Falubazowi nie będzie łatwo, ponieważ juniorzy Fogo Unii są z najwyższej półki. – Na pewno taka sytuacja deprymuje, ale drużyna częstochowska jest bardzo silna w końcowych biegach. Drużyny, które wygrały z Lesznem, potrafiły wysoko postawić poprzeczkę. Taka będzie nasza rola w niedzielę. Potrafili nasi juniorzy wygrywać biegi młodzieżowe z leszczynianami. Wszystko jest otwarte. Mamy świadomość, że przeciwnicy są z najwyższej półki. Nie ma co się ich obawiać. To są też ludzie, którzy się urodzili tak jak wszyscy. Kto piątym seniorem? Przez te dwa dni może się wszystko zmienić, ale stawiamy na Kacpra – zakończył.
Źródło: falubaz.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!