Sypnęło prekontraktami w Lublinie. W środowe przedpołudnie Motor ogłosił aż cztery umowy na 2025 rok.
Po mistrzowskim sezonie 2023 „Koziołki” poszły z myślą, że zwycięskiego składu się nie zmienia. Szeregi Drużynowych Mistrzów Polski opuścili jedynie Jarosław Hampel i wypożyczony Kacper Grzelak. Na pozycję U24 przeskoczył Mateusz Cierniak, który zakończył wiek juniora, a Motor zatrudnił obecnie najbardziej utalentowanego młodzieżowca – Wiktora Przyjemskiego. Z tak mocną kadrą, co mogło pójść nie tak w 2024? Odpowiedź jest prosta – nic. Ekipa z Lubelszczyzny ponownie dominuje w obecnej kampanii ligowej i dużo wskazuje na to, że fazę zasadniczą zakończą na pierwszym miejscu. Nawet niespodziewana porażka w Toruniu nie umniejsza pewnego przewodnictwa w Ekstralidze.
Od dłuższego czasu trwała rozgorzała dyskusja o tym, jak będzie wyglądać Motor w przyszłym roku. Przypomnijmy, że ważny kontrakt posiada Bartosz Zmarzlik, no ale co z resztą? W środowe przedpołudnie działacze rozwiali wszelkie wątpliwości i wszystko wskazuje na to, że znowu będą nie do powstrzymania. Aż czterech zawodników ogłosiło pozostanie w Lublinie na sezon 2025 – Mateusz Cierniak, Dominik Kubera, Fredrik Lindgren, Jack Holder. Tym samym podpisane prekontrakty oficjalnie zamykają kadrę seniorów.
– Jestem w Lublinie już czwarty rok i chcę zostać dłużej. Z perspektywy czasu widzę jak mój poziom sportowy się podniósł. Dalej chcę się rozwijać i myślę, że to dobra droga ku temu. Z wielką przyjemnością zostanę tutaj na już swój piąty sezon w roli „Koziołka” – mówi klubowym mediom Cierniak.
– Wszystko jest w tym klubie tak jak być powinno. Ciepła i rodzinna atmosfera, która tutaj panuje sprawia, że każdy czuje się bardzo dobrze. Cieszę się, że zostaje w Motorze, bo bardzo tego chciałem. Walczę o to, żeby moje wyniki były jak najlepsze, żeby zdobywać jak najwięcej medali dla Motoru” – to z kolei słowa Kubery na łamach motorlublin.com.pl.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!