Niespodziewany zwrot przed Speedway of Nations w Toruniu! Amerykanie, którzy zostali wycofani z rywalizacji, ogłosili strategiczną współpracę z reprezentacją Norwegii. To nie pierwszy raz, gdy obie nacje łączą siły w sporcie – podobne rozwiązania funkcjonują już m.in. w skokach narciarskich.
Przed kilkoma dniami ogłoszono szerokie składy reprezentacji na zbliżający się Speedway of Nations w Toruniu. W kadrze Norwegii znaleźli się Mathias Pollestad, Glenn Moi, Lasse Frederiksen, Truls Kamhaug oraz Jorgen Lystad. Początkowo w turnieju mieli wystąpić także Amerykanie, lecz ostatecznie ich miejsce zajęła reprezentacja Argentyny.
Choć USA nie pojawi się na torze, federacja zza oceanu szybko znalazła nowe rozwiązanie. Oficjalnie poinformowano, że amerykański zespół nawiązał współpracę z Norwegami. Jak podano w komunikatach, norweski sztab nadal będzie prowadził drużynę, natomiast Amerykanie zaoferują wsparcie w zakresie mediów, marketingu i promocji. To ma stworzyć strategiczne partnerstwo, które pomoże Norwegii w dalszym rozwoju na międzynarodowej scenie speedwaya.
Przedstawiciele USA podkreślili, że porozumienie nie wpłynie na projekty prowadzone w kraju, lecz pozwoli na zaangażowanie w ambitny projekt z europejskim partnerem. Z kolei Norwegowie zyskają zaplecze i doświadczenie wizerunkowe, które dotąd praktycznie nie istniało jeśli chodzi o sport żużlowy.
Warto zaznaczyć, że to nie pierwszy raz, gdy te dwa kraje współpracują w sporcie. Podobne mechanizmy działają chociażby w skokach narciarskich, gdzie Amerykanie korzystają z wiedzy i systemu szkoleniowego Norwegów – jednej z potęg sportów zimowych.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!