Prawdziwa sensacja miała miejsce w Gorzowie Wielkopolskim. Motor Lublin zwyciężył na popularnym Jancarzu z miejscową Moje Bermudy Stalą 46:44. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy został Bartosz Zmarzlik (9+1), zaś bohaterem gości był nowo wybrany kapitan Mikkel Michelsen (14).
Początek spotkania w Gorzowie przypominał wyrafinowaną walkę bokserską. Obie drużyny wyprowadzały po mocnym ciosie czego efektem były naprzemienne podwójne wygrane. Zmieniło się to dopiero w czwartym wyścigu kiedy to Anders Thomsen na wyjściu z pierwszego wirażu wyprzedził obu lublinian.
Druga seria startów zdecydowanie należała do gości z Lublina. Zwyciężyli tylko w niej 14:4. O sporym pechu może mówić Bartosz Zmarzlik, który zanotował defekt pierwszy raz od 20 sierpnia 2021 roku! Ponownie z dobrej strony pokazał się debiutujący w ekstralidze Hansen a pochwalić także trzeba parę Kubera-Cierniak, którzy pokazali czym jest jazda parą i obronili się przed szaleńczymi atakami Szymona Woźniaka. Po tej serii lublinianie mieli sześciopunktową przewagę.
W kolejnych wyścigach gorzowianie przysłowiowo wrócili do gry. Dwie efektowne podwójne wygrane. Na pewno na pochwałę zasługuje dziś Bartosz Zmarzlik, lecz nie za skuteczność a za patrzenie na kolegów z pary co nie raz zarzucali mu kibice. W wyścigu kończącym zwyciężyli lublinianie w stosunku 4:2 co przełożyło się na remis po dziesiątej gonitwie.
Przed biegami nominowany w lepszej sytuacji ponownie były lubelskie „Koziołki”, które prowadziły dwoma punktami. Wszystko za sprawą Mikkela Michelsena oraz Jarosława Hampela. Polak jednak musiał bronić się przed jazdą na granicy Bartosza Zmarzlika, który robił co mógł by go hamować.
W pierwszym z dwóch biegów padł remis. Debiutanckie zwycięstwo w barwach Motoru zanotował Maksym Drabik. To dzięki niemu przed ostatnim wyścigiem było pewne, że gorzowianie muszą zwyciężyć w ostatnim wyścigu by zdobyć punkty do tabeli. Zawał niemalże przeżyli kibice Motoru Lublin. W wyścigu kończącym zawody drugi raz toczył się Hampel przez co został wykluczony. W powtórce jednak fantastyczną szarżą popisał się Mikkel Michelsen, który trzeci raz zwyciężył z Zmarzlikiem na popularnym Jancarzu.
Moje Bermudy Stal Gorzów: 44
9. Szymon Woźniak (2*,1,2*,1) 6+2
10. Anders Thomsen (3,0,3,0,2) 8
11. Martin Vaculík (3,0,2,3,1) 9
12. Patrick Hansen (2*,2,0,2,1*) 7+2
13. Bartosz Zmarzlik (3,0,2*,2,2) 9+1
14. Oliwier Ralcewicz (0,0,-) 0
15. Mateusz Bartkowiak (1,1,3,0) 5
16. Wiktor Jasiński NS
Motor Lublin: 46
1. Mikkel Michelsen (1,3,1,3,3,3) 14
2. Maksym Drabik (0,2*,0,2,3) 7+1
3. Jarosław Hampel (0,1,3,1,1,W) 6
4. Mateusz Tudzież (-,-,-,-,-) 0
5. ZZ
6. Wiktor Lampart (2*,2,1) 5+1
7. Mateusz Cierniak (3,2*,0,1*) 6+2
8. Dominik Kubera (1*,1,3,3,W,0) 8+1
Bieg po biegu:
1. Vaculík, Woźniak, Michelsen, Hampel 5:1 (5:1)
2. Cierniak, Lampart, Bartkowiak, Ralcewicz 1:5 (6:6)
3. Zmarzlik, Hansen, Hampel, Drabik 5:1 (11:7)
4. Thomsen, Lampart, Kubera, Ralcewicz 3:3 (14:10)
5. Hampel, Hansen, Kubera, Vaculík 2:4 (16:14)
6. Michelsen, Drabik, Bartkowiak, Zmarzlik 1:5 (17:19)
7. Kubera, Cierniak, Woźniak, Thomsen 1:5 (18:24)
8. Bartkowiak, Zmarzlik, Hampel, Cierniak 5:1 (23:25)
9. Thomsen, Woźniak, Michelsen, Drabik 5:1 (28:26)
10. Kubera, Vaculík, Lampart, Hansen 2:4 (30:30)
11. Michelsen, Hansen, Woźniak, Kubera (W) 3:3 (33:33)
12. Vaculík, Drabik, Cierniak, Bartkowiak 3:3 (36:36)
13. Michelsen, Zmarzlik, Hampel, Thomsen 2:4 (38:40)
14. Drabik, Thomsen, Hansen, Kubera 3:3 (41:43)
15. Michelsen, Zmarzlik, Vaculík, Hampel (W) 3:3 (44:46)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!