Start Gniezno celuje w szybki powrót do 1. Ligi Żużlowej. Choć uważani są za kandydata do awansu to oni sami jednak twardo stąpają po ziemi.
Zachowują chłodną głowę
Stal Rzeszów i Start Gniezno – to właśnie te dwie drużyny są typowane jako główni kandydaci do awansu na zaplecze Ekstraligi. Ci drudzy spokojnie jednak podchodzą do zbliżającego się sezonu. Choć oczywiście szybko chcą zmazać plamę po kompletnie nie udanym zeszłym roku to należy mieć na uwadze fakt, że to tor zweryfikuje wszystko. Poziom 2. Ligi już od dłuższego czasu jest bardzo wysoki, co tylko dodaje smaczku tym rozgrywkom.
– Wiadomo, że celem jest szybki powrót, ale do każdego rywala podchodzimy z szacunkiem. Jasne, że na papierze my czy Stal wyglądamy na dwie najsilniejsze ekipy, ale nikogo nie można lekceważyć. Zdarzą się jeden, dwa wystrzały w innych klubach i siła drużyn może się zmienić. Dlatego nie układamy sobie w głowie tabeli. Nie piszemy, że my na pierwszym, Stal na drugim, czy na odwrót, bo tor to zweryfikuje – mówi w rozmowie z PolskiZuzel.pl rzecznik prasowy Startu Gniezno, Radosław Majewski.
Co z tą Polonią – pojadą czy nie pojadą?
W dalszym ciągu niewiadomą pozostaje ile ostatecznie drużyn wystartuje na najniższym poziomie rozgrywkowym. Na ten moment do startu potwierdzonych jest sześć ekip, jednak wszyscy z niecierpliwością wyczekują na wieści z Piły. Dla nich drzwi jeszcze nie zostały zamknięte i w każdej chwili mogą przystąpić do procesu licencyjnego. Co prawda zostali ujęci w terminarzu rozgrywek, ale mają jeszcze kilka spraw do uporządkowania. Radosław Majewski uchylił jednak rąbka tajemnicy odnośnie całej sytuacji.
– Z naszych informacji wynika, że Piła ma przystąpić do rozgrywek. Trwają tam prace organizacyjne. Dla nas im więcej drużyn tym lepiej. Mam tylko nadzieję, że nie będzie meczów do jednej bramki, bo tego można się obawiać. Oby siła Piły była taka, żeby nie przegrywała wysoko swoich spotkań i walczyła o każdy punkt. Skład Polonii oczywiście znamy, więc na teraz można powiedzieć, że to wielka niewiadoma. Teoretycznie są najsłabsi, mają nieobliczalne nazwiska, więc są zagadką. Oby jej rozwiązanie było pozytywne – zdradza rzecznik prasowy Startu Gniezno.
Wszyscy rozpoczęli już przygotowania do sezonu
W Gnieźnie już teraz rozpoczęli przygotowania pod kątem zbliżających się rozgrywek. Część trenuje osobno, innych czeka obóz lub mają inne zobowiązania, co nie zmienia faktu, że są w ciągłym ruchu. Przygotowania odbywają się pełną parą i są w pełni zaawansowane. W przeciągu kilku dni powinniśmy poznać również plany sparingowe ekipy z Wielkopolski.
– Suchecki, Gomólski i Łęgowik trenują indywidualnie. Adepci za chwilę jadą na obóz w okolice Zakopanego. Nad wszystkim czuwa trener Adam Skórnicki. Dodam, że Australijczycy Masters i Pickering jeżdżą u siebie, a Duńczycy Sørensen i Knudsen też mają napięty harmonogram. Wszystko idzie swoim torem. Kompletowany jest sprzęt, jesteśmy w przygotowaniach mocno zaawansowani – kończy Radosław Majewski.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!