Jeśli chodzi o składy na przyszły sezon, to najwięcej znaków zapytania mamy w Krajowej Lidze Żużlowej. Nie wiemy bowiem nawet ile drużyn przystąpi do rywalizacji.
W tym przed tym sezonem mieliśmy ogromne problemy ze składem ligi. Ostateczny skład wyjaśnił się bowiem tuż przed startem rozgrywek. Teraz władze nie chcą na to pozwolić i wszystkie drużyny mają taki sam termin, co te występujące na wyższych szczeblach rozgrywkowych. Pewniakami do startu wydają się być jedynie OK Kolejarz Opole, Polonia Piła i drużyny z zagranicy: Optibet Lokomotiv Daugavpils i Trans MF Landshut Devils. Jeśli chodzi o tegorocznego spadkowicza z Metalkas 2. Ekstraligi, to Energa Wybrzeża może dalej startować na zapleczu PGE Ekstraligi, gdyż niepewna jest przyszłość H. Skrzydlewska Orła Łódź.
W środowy poranek pierwsze nazwisko ogłosiła ekipa niemieckich „Diabłów”. Kadrę na sezon 2025 otworzył bowiem Erik Riss, czyli tegoroczny lider Trans MF Landshut Devils. 29-letni reprezentant Niemiec ma za sobą najlepszy sezon w karierze jeśli chodzi o starty w naszych rozgrywkach. Punktował bowiem na poziomie 1.940 punktu na bieg, co dało mu jedenaste miejsce pod tym względem w Krajowej Lidze Żużlowej. Lepszy w zespole był jedynie Kim Nilsson (2.143). Zadowolony z przedłużenia dotychczasowej umowy jest też Riss, który broni barw tej drużyny od sezonu 2013.
– Landshut to mój klub, mój sportowy dom. Jeżdżę tu ponad 10 lat, czuję się dobrze. Ludzie tutaj zawsze we mnie wierzyli, a całe otoczenie jest wyjątkowe. Urzędnicy i ich asystenci, osoby odpowiedzialne za prowadzenie klubu, sponsorzy i oczywiście kibice sprawiają, że klub jest bardzo wyjątkowy. ACL zawsze ma jasny pomysł, wizję i po prostu fajnie jest być częścią tego zespołu – powiedział dla klubowych mediów.
Dotychczas Riss największe sukcesy świętował na długim torze. Tam zdobył bowiem nawet dwa tytuły Indywidualnego Mistrza Świata (2014, 2016). Ostatnio natomiast mógł świętować drugi złoty medal krajowego czempionatu. Na torze w Pocking nie miał sobie równych i zwyciężył z kompletem punktów. Warto jednak nadmienić, że w zawodach zabrakło dwóch najlepszych zawodników z tego kraju – Kaia Huckenbecka oraz Noricka Blodorna.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!