INNPRO ROW Rybnik podjął decyzję i podpisał bardzo ważny kontrakt. Umowa potrwa aż pięć lat.
INNPRO ROW Rybnik oficjalnie ma już Prezesa Zarządu. Jeszcze niedawno klub z Rybnika organizował konkurs na nowego prezesa. Jednak żadna kandydatura nie była rozważana przy wyborze osoby, która chciałaby podjąć wyzwanie, jakim jest prowadzenie klubu w Rybniku. Ostatecznie Rada Nadzorcza klubu postawiła ofertę Krzysztofowi Mrozkowi, który miał czas do 27 października na zaakceptowanie stanowiska. Dzisiaj podjął decyzję i podpisał pięcioletni kontrakt na stanowisku Prezesa Zarządu.
Krzysztof Mrozek nadal na pokładzie
INNPRO ROW Rybnik wydał komunikat na swojej stronie, w którym informuje: Rada Nadzorcza spółki Klub Sportowy ROW Rybnik S.A. w dniu 3 grudnia 2025 roku podjęła jednogłośną decyzję o powierzeniu Panu Krzysztofowi Mrozkowi funkcji Prezesa Zarządu na pięcioletnią kadencję.
Decyzja ta nie powinna być zaskoczeniem dla większości kibiców. Nie było żadnych realnych kandydatów do zdetronizowania Krzysztofa Mrozka z jego stanowiska. Sam Krzysztof Mrozek miał ofertę na stolę, odkąd konkurs na stanowisko prezesa okazał się kompletnym niewypałem, a żadna oferta złożona na stole w Rybniku nie przykuła większej uwagi Rady Nadzorczej. Ostatecznie ta złożyła ponowną ofertę prowadzenia klubu Krzysztofowi Mrozkowi. Ten otrzymał termin do dnia 27 października na zaakceptowanie funkcji Prezesa Zarządu. Teraz otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie od klubu o tym, że Krzysztof Mrozek przez najbliższe pięć lat będzie pełnił tę odpowiedzialną funkcję.
Kibice delikatnie mówiąc, nie są w szoku. Mimo że klub do niedawna prezentował postawę, jakoby usiłował zmienić sternika zespołu, to ostatecznie nic się nie zmieni. Kibice klubu odebrali wiadomość o nowej umowie Krzysztofa Mrozka bardzo sceptycznie. Obawiają się braku zmian w klubie oraz martwią się o kierunek, w jakim zmierza ich klub. INNPRO ROW Rybnik ma za sobą trudny sezon. Po spadku z PGE Ekstraligi będą musieli ustabilizować się w Metalkas 2. Ekstralidze. Czy Krzysztof Mrozek będzie w stanie tego dokonać i tchnąć w drużynę drugie życie? Tylko czas pokaże.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!