Jednym z niedzielnych spotkań będzie to w Poznaniu. Tam miejscowy ebebe PSŻ podejmować będzie ekipę ROW-u Rybnik. Mecz ten może mieć kluczowe znaczenie jeśli chodzi o końcowy układ tabeli na zapleczu PGE Ekstraligi.
Krótka historia
Mimo że żużel w obu ośrodkach istnieje od lat, to ich historia nie jest zbyt długa. Po raz pierwszy ośrodki z Poznania i Rybnika spotkały się… w 2007 roku! Wówczas przypadło po jednym zwycięstwie dla obu zespołów. Dotychczas tych pojedynków było zaledwie dziesięć, a aż siedmiokrotnie to „Skorpiony” mogły cieszyć się z końcowej wygranej. Jeśli chodzi o mecze na poznańskim „Golęcinie” to rybniczanie jeszcze nigdy nie wywieźli stamtąd zwycięstwa. W tym roku wydaje się, że o to będzie równie ciężko co wcześniej, gdyż na tę chwilę są outsiderem ligi.
Jeśli chodzi o ostatni pojedynek PSŻ-u i ROW-u to musimy cofnąć się o ponad dekadę. Miało to miejsce w 2011 roku i choć rybniczanie okazali się lepsi w dwumeczu to w Poznaniu przegrali różnicą dwunastu punktów. Wówczas liderami ekipy zielono-czarnych byli Sławomir Drabik oraz… Antonio Lindbäck, który tym razem stanie po drugiej stronie barykady. Ponadto na pozycji młodzieżowca startował… Aleksandr Łoktajew, czyli kolejny z tegorocznych przedstawicieli ebebe PSŻ. Jeśli chodzi o ekipę ówczesnych gospodarzy, to świetne zawody odjechali Robert Miśkowiak, Peter Ljung oraz Norbert Kościuch.
Goście z nożem na gardle
Faworytem do wygranej będą gospodarze, w której szeregach nie znajdziemy co prawda tak głośnych nazwisk jak w ROW-ie, lecz dotychczas mają lepszą skuteczność na pierwszoligowych torach. Rybniczanie po trzech meczach na swoim koncie nie mają bowiem ani jednego oczka! Co prawda nie oszczędził ich także terminarz, gdyż za sobą mają trzy przynajmniej w teorii najsilniejsze drużyny w 1. Lidze Żużlowej. Wiele pozostawiał jednak także styl, w jakim jechali przedstawiciele ROW-u.
Ponadto wszyscy widzieli, że atmosfera dotychczas nie jest sprzymierzeńcem ekipy z Górnego Śląska. Trzaskanie drzwiami, wyzwiska czy krytyka na wizji to tylko niektóre z rzeczy, które kibice mogli zauważyć w tym sezonie. Wiadomo, każda porażka tylko nakręca atmosferę, lecz dotychczas nie widać jedności w drużynie. Wobec tego na razie upatrywany przed sezonem w gronie „czarnego konia” rozgrywek ROW musi zacząć zdobywać jakiekolwiek punkty w tabeli, by się utrzymać na drugim szczeblu rozgrywkowym w Polsce.
PSŻ ze sporym atutem
Jeśli chodzi o ten sezon to ebebe PSŻ ma spory atut jeśli chodzi o domowy tor. Z uwagi na to, że ostatnie lata „Skorpiony” spędziły w 2. Lidze Żużlowej to większość zawodników nie miała zbyt wiele okazji do jazdy. „Golęcin” jest z kolei dość specyficzny jeśli chodzi o jazdę, co daje spore możliwości gospodarzom. Dotychczas za sobą na nim mają dwa mecze, z czego udało się zwyciężyć z Trans MF Landshut Devils. Nie najgorzej pokazali się także w meczu przeciwko H. Skrzydlewska Orłowi, lecz tam ostatecznie musieli uznać wyższość przyjezdnych. Dodatkowym atutem jest Tomasz Bajerski, który wie, jak przygotować nawierzchnię pod swoich podopiecznych.
Jedynym zawodnikiem „Skorpionów”, który nie miał zbyt wiele okazji do treningów w Poznaniu, jest Norbert Krakowiak. Zawodnik wypożyczony z ekstraligowego GKM-u przed meczem w Ostrowie Wielkopolskim wziął udział w jednej sesji, a pomiędzy tamtym pojedynkiem a tym z ROW-em są dwa dni przerwy. Jednak już w swoim debiucie w nowych barwach pokazał, że będzie ważnym elementem układanki wśród gospodarzy. Jeśli chodzi o „Rekiny”, to jako ostatni styczność z tym obiektem miał Patrick Hansen. Startował bowiem w meczu o Puchar Fundacji PZM, gdzie zdobył 9 puktów i bonus.
Ważni juniorzy
Mecz zapowiada się niezwykle interesująco, a decydować o końcowym wyniku mogą detale. Tak jak się do tego przyzwyczailiśmy, to punkty juniorów mogą przechylić szalę zwycięstwa na którąś ze stron. Ci mówiąc krótko, w dotychczasowym sezonie nie plasują się wśród najlepszych. Dotychczas najlepszy jest Paweł Trześniewski, który zdobywa średnio 1.200 punktu na bieg, lecz daje mu to dopiero 41. miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników ligi. Karol Żupiński, który miał się odrodzić w Wielkopolsce, w dotychczasowym sezonie natomiast zdobył osiem punktów i dwa bonusy co przekłada się na średnią 0,909.
Pierwszy bieg w stolicy Wielkopolski zaplanowano na godzinę 14:00. Portal SpeedwayNews.pl przeprowadzi z niego relację LIVE. Kliknij, aby poznać układ biegów na to spotkanie.
Awizowane składy:
ebebe PSŻ Poznań:
9. Kevin Fajfer
10. Antonio Lindbäck
11. Norbert Krakowiak
12. Adrian Gała
13. Jakub Martyniak
14. Kacper Teska
15. Karol Żupiński
16.
ROW Rybnik:
1. Patryk Wojdyło
2. Matej Žagar
3. Brady Kurtz
4. Krystian Pieszczek
5. Patrick Hansen
6. Kacper Tkocz
7. Paweł Trześniewski
8.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!