Keynan Rew stawia sprawę jasno. Australijski żużlowiec nie ma zamiaru rywalizować na torach bez zabezpieczeń. Żużlowiec Zdunek Wybrzeża Gdańsk liczy na powrót do pierwszego meczu sezonu.
Keynan Rew ma za sobą bardzo paskudny wypadek. 19-latek zdecydował się na jazdę w turnieju North Brisbane Solo Masters. Tor znajdujący się w Banyo nie posiada odpowiednich zabezpieczeń. Żużlowcy muszą się liczyć z faktem, że brak dmuchanych band może się odbić na ich zdrowiu. Zawody odbywające się pod patronatem Darcy’ego Warda fatalnie zakończyły się dla utalentowanego żużlowca Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
Rew nie chce narażać zdrowia
Film z wydarzenia dosyć szybko obiegł internet i wszczął dyskusje odnośnie startów na takowych obiektach. Jak wiadomo, dmuchane bandy są normą na europejskich torach. Istnieje niewiele torów, gdzie rzeczywiście brakuje takiej formy zabezpieczenia, ale tutaj problemem są finanse. Podobnie jak w Australii, gdzie niektóre ośrodki nie mogą sobie pozwolić na takowy zakup. Rew, w rozmowie z sportrojmiasto.pl, zapewnia, że to był ostatni raz kiedy startował na takim torze. – Nie chcę się już ścigać na takich torach. Niestety środki finansowe w Australii nie pozwalają na to, by każdy stadion miał dmuchane bandy. W sporcie, jakim jest żużel, nie jest to bezpieczne dla zawodników, ale i kibiców – stwierdza australijski zawodnik.
Odpoczynek i powrót do zdrowia
Kibice gdańskiego klubu z niecierpliwością czekali na informacje odnośnie stanu zdrowia Rew. Pierwotnie mówiono o złamanym kręgosłupie, aby ostatecznie skończyło się na pęknięciach. Nie da się ukryć, że uspokoiło to kibiców. Sam Keynan ma zamiar pojawić się w Polsce na początku marca. – Planuję być w Polsce już na początku marca, by przed startem sezonu odbyć, jak najwięcej treningów, które pomogą mi być w jak najlepszej formie na zawody ligowe. Natomiast mój plan na obecne tygodnie to: w pełni się wyleczyć, by móc zacząć treningi jak najwcześniej.
Co natomiast z udziałem żużlowca w ligowych zmaganiach? Na tę wiadomość oczekiwali przede wszystkim kibice Ipswich Witches, gdzie Rew zdecydował się parafować umowę na sezon 2023. Wielka Brytania, zazwyczaj, rozpoczyna swoje rozgrywki w marcu. Keynan uważa, że powinien być zdrowy do jazdy przed pierwszym meczem w lidze polskiej. – Na pewno będę gotowy na inauguracyjny mecz. Mam nadzieję, że uda nam się zaskoczyć wiele drużyn. Chciałbym, żebyśmy w każdym meczu zdobywali jak najwięcej punktów, a na koniec sezonu zobaczymy, gdzie nas to zaprowadzi – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!