Transfer Keynana Rew nie pozostawia złudzeń, że klub zrezygnował z usług Rafała Karczmarza. Okazuje się, że wychowanek Stali Gorzów przymierza się do zakończenia żużlowej kariery.
Keynan Rew ma bardzo spore możliwości. To nadal młodzieżowy żużlowiec z potencjałem. Takiego Cellfast Wilki Krosno potrzebowały na pozycję U24. Początkowo był to Rafał Karczmarz, który zapowiadał chęć odbudowania się w drużynie z Krosna. Okazuje się jednak, że sezon w Wilkach będzie jego ostatnim w karierze. – Jesteśmy w stałym kontakcie z Rafałem. Rozmawiałem z nim i rzeczywiście, potwierdził, że skłania się do tego, aby zawiesić buty na przysłowiowym kołku. Zakończyć karierę. Pozostaje jednak w gotowości startowej – mówi Grzegorz Leśniak, prezes Cellfast Wilków Krosno, dla nowiny24.com.
Karczmarz nie pojedzie z zespołem do Niemiec. Wiele wskazuje na to, że były zawodnik Stali Gorzów ma ukierunkowane myślenie. Wcześniej było bardzo blisko, aby zakończył on swoją przygodę z czarnym sportem. Wówczas sporą rolę odegrał zarząd klubu. Obecnie wydaje się jednak, że sam zawodnik jest zdecydowany na taki ruch. – Karczmarz absolutnie nie ma do nas pretensji za ten ruch z Keynanem Rew. Pozostajemy w dobrych relacjach. Przez cały sezon staraliśmy się wszyscy pomagać Rafałowi, który dysponował bardzo dobrym sprzętem, przynajmniej kilka razy pokazał, że ma duże możliwości, ale generalnie jazda nie wychodziła mu tak, jak tego on chciał i jak był do tej jazdy predysponowany. Szkoda – dodaje prezes.
Rafał Kaczmarz zrezygnował również ze startów dla szwedzkiego zespołu – Vargarny. Klub poinformował wówczas, że żużlowiec jest kontuzjowany. Cellfast Wilki Krosno przygotowują się obecnie do bawarskiego wyjazdu. Przed nimi półfinałowe zmagania z Trans MF Landshut Devils.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!