Rasmus Jensen mimo ofert z PGE Ekstraligi zdecydował się na kontrakt w Zielonej Górze. Duńczyk myśli jednak długoterminowo i chce niebawem pojawić się w elicie. Popularny „Rasser” liczy na to, że uda mu się wywalczyć awans ze Stelmet Falubazem.
Za Jensenem najlepszy sezon w karierze. 29-latek po dość niemrawym początku nabrał niesamowitego rozpędu i był liderem Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Dobrze radził sobie też na arenie międzynarodowej, bo udało mu się wywalczyć awans do cyklu SEC i zająć w nim szóste miejsce. Największym osiągnięciem było jednak zwycięstwo w Indywidualnych Mistrzostwach Danii na domowym torze w Holsted.
Wydawać by się mogło, że naturalnym ruchem będzie transfer na wyższy poziom i jazda w PGE Ekstralidze. W ostatnich latach kluby sięgają po wyróżniających się zawodników eWinner 1. LŻ. Rasmus Jensen cieszył się zainteresowaniem, ale ostatecznie zdecydował się na jeszcze jeden rok na zapleczu. Zasilił jednak Falubaz, który bardzo mocno liczy na awans. – Chcę być w zespole, który walczy o najwyższe cele i chcę mieć w tym swój duży udział. Chciałbym jeździć w PGE Ekstralidze i wierzę, że mamy szanse to wspólnie osiągnąć – mówi w rozmowie z zuzel.falubaz.com.
Pierwotnie Duńczyk miał zostać w Gdańsku i zaprezentowano go już nawet jako zawodnika na sezon 2023. Mimo wcześniejszych porozumień z Wybrzeżem, zdecydował się na zmiany. „Rasser” twierdzi, że transfer to dla niego najlepszy ruch. – Kiedy pierwszy raz się skontaktowaliśmy jakoś o tym nie myślałem zbyt mocno. Jednak po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że będzie to najlepszy ruch dla mnie i dla mojej kariery – wyjaśnia.
Rasmus Jensen ma być liderem drużyny, która postara się o powrót na ekstraligowe tory. Falubaz Zielona Góra oprócz mistrza Danii ściągnął także Przemysława Pawlickiego oraz Luke’a Beckera. Gwiazdozbiór z W69 może okazać się zespołem nie do zatrzymania. – Na papierze wyglądamy na mocny zespół, ale oczywiście liczy się to co wywalczymy na torze. Po pierwszych chwilach spędzonych z drużyną wiem, że będziemy mieli tu świetną atmosferę, a to z pewnością pomoże. Nie mogę już doczekać się wiosny i początku sezonu – mówi 29-letni zawodnik.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!