MRGARDEN GKM Grudziądz pokonał Falubaz Zielona Góra 55:35 i z nawiązką odrobił straty z pierwszego meczu pomiędzy tymi zespołami, gwarantując sobie co najmniej siódme miejsce w ligowej tabeli. Korzystny wynik udało się osiągnąć między innymi dzięki temu, że nareszcie dobrze pojechali młodzieżowcy.
Kamil Wieczorek zdobył 5 punktów, a Dawid Wawrzyniak 4. Wobec zaledwie 3 oczek po stronie juniorów gości, ich dorobek okazał się kluczowy. – Bardzo się cieszymy. Mecz ułożył się dla nas bardzo dobrze. Praktycznie wszystko nam wychodziło. Fajnie, że jedziemy do przodu. Ten tor był dla nas dużym atutem. Byliśmy bardzo dobrze spasowani i wiedzieliśmy jakie obierać ścieżki – skomentował Wieczorek w rozmowie z oficjalną stroną internetową PGE Ekstraligi.
Grudziądzkim kibicom szczególnie zapadł w pamięć występ 20-latka z gonitwy ósmej. Wówczas Wieczorek przez ponad trzy okrążenia trzymał się o krok za Jacobem Thorssellem, aby na wyjściu z pierwszego łuku czwartego okrążenia zaatakować go po małej i ku uciesze miejscowych fanów wyjść na trzecią pozycję. – Po pierwszych dwóch okrążeniach wiedziałem, że motor dobrze „wyjeżdża” z krawężnika, dlatego cały czas konsekwentnie jechałem tą ścieżką. Widziałem, że Jacob jechał środkiem toru i udało mi się wjechać pod niego – opisywał młodzieżowiec GKM-u.
U młodych grudziądzan od jakiegoś czasu widać ogólny progres. Spory wpływ ma z pewnością fakt, że do sztabu drużyny z północy kujawsko-pomorskiego dołączył Robert Kościecha. – Jest tak wiele czynników, że nie ma tu tylko dwóch rzeczy, które nagle się poprawiły, aby zaczęło to dużo lepiej funkcjonować – stwierdził sam zainteresowany. Podobnie uważa wspomniany szkoleniowiec. – To jest ciężka praca, dopasowanie silników, zawody młodzieżowe. Kamil coraz bardziej wierzy w swoje umiejętności. Zawodnikowi trzeba zawsze powtarzać, jakie błędy popełnia i je korygować. Nie zawsze jest to łatwe, ale powoli idziemy do przodu – mówi Kościecha w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl.
Z pewnością sporo pomaga także fakt, że dzięki cyklowi Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów młodzi żużlowcy mają więcej okazji do startów i rozwijania swoich umiejętności w praktyce. – Te turnieje rozpoczynają się dopiero w maju. Już z trenerem Rafałem Dobruckim rozmawialiśmy, aby wystartować z nimi trochę szybciej i rozciągnąć to w czasie. Zobaczymy jak będzie wyglądało to w przyszłym roku – zdradził trener grudziądzkich juniorów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!